przetrwanie PDT 2025

Czy przetrwamy kolejny rok? - to o tym dzisiaj myślę...
Pruszkowski Dom Tymczasowy istnieje od 2007.... to już 18 lat mojego pomagania kotom.

Mogłabym napisać, że ogłaszam upadłość, ale nie mogę sobie na to pozwolić, bo koty pod moją opieką są i nie znikną magicznie wraz z ogłoszeniem bankructwa... Jutro też będą musiały jeść, być leczone i mieć żwirek do kuwet:(

Pomóżcie mi działać przez kolejny rok... bo ja nadal chcę poświęcać swój czas na pomaganie.

NA CO PRZEZNACZĘ ZEBRANĄ KWOTĘ?
Kwota zbiórki ma wystarczyć na działalność Pruszkowskiego Domu Tymczasowego przez najbliższy rok:
- leczenie kotów
- jedzenie i żwirek
- kastracje kotów z działek (i wspieranie ich żywienia zwłaszcza zimą)

KIM JESTEM I DLACZEGO WASZE WSPARCIE JEST KLUCZOWE?
Mam na imię Agnieszka. Jako wolontariuszka prowadzę dom tymczasowy od 2007 roku.
Wszystko zaczęło się od szukania dla siebie kota do adopcji, w czasie poszukiwań trafiłam na całą sieć ludzi pomagających bezdomnym zwierzętom i... od razu wiedziałam, że też chcę pomagać. Pierwsze małe kociaki trafiły do mnie prosto... spod stadionu dziesięciolecia:) Potem koty potrzebujące pomocy zaczęły mnie znajdować wszędzie. Przez moje mieszkanie przez te wszystkie lata przewinęło się kilkaset kotów w różnym wieku i stanie - wszystkim szczęśliwie znalazłam domy na zawsze.:)
Koty ratuję i utrzymuję wyłącznie ze środków własnych i darowizn.
Nie otrzymuję żadnych dotacji.
Wasze wsparcie oznacza dla mnie istnienie domu tymczasowego i dalszą możliwość pomagania kotom.
Chętnie poświęcam swój wolny czas i oddaję serce, ale bez wsparcia, zwyczajnie nie jestem w stanie działać wolontariacko.

UDOSTĘPNIJ ZBIÓRKĘ  - TAK TEŻ POMAGASZ!
 
Oto część moich podopiecznych...