Witajcie,
wczoraj tj. (w nocy z 28 lutego na 1 marca 2018) z nieustalonych przyczyn spłonął warsztat i miejsce pracy mojego serdecznego przyjaciela Patryka. Akcję inicjuję spontanicznie bo nie mam innego pomysłu jak mogę pomóc, młody chłopak z żoną i 2 małych dzieci stracił w kilka godzin dorobek życia i miejsce pracy/dochodu. Warsztat działał od kilku lat i cieszył się coraz lepszym zainteresowaniem i renomą - niestety nie był ubezpieczony.
Patryk na początku nie chciał się zgodzić na tą zbiórkę ale przekonałem go, że nic nie tracimy - próbujemy. Zgodził się.
Bardzo proszę życzliwych ludzi o pomoc.
Wiem, że my Polacy potrafimy się świetnie solidaryzować w trudnych chwilach.
liczę na Waszą pomoc
z wyrazami szacunku
Roman Dybowski
To co robimy daje ogromną siłę Patrykowi, rozmawiałem z nim - nie dowierza co sie dzieje - pomoc płynie z wielu źródeł nie tylko finansowa - na tą chwilę udało się zdobyć warsztat zastępczy na pół roku gratis z wyposażeniem i 2 stanowiskami pracy wiec bedzie czas na odbicie się od dna - dzięki Wam.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Pawel Lipiec
Trzymam kciuki
ARBUZ
Mam nadzieję że będzie OK
Roman Dybowski - Organizator zbiórki
nie ma innej opcji
Kurier DpD
Pozdro Ziom będzie Dobrze
łukasz becmerowicz
odbuduj warsztat mieliśmy tak blisko trzymamy kciuki powodzenia
Anonimowy Darczyńca
Współczuję