Ratunek przed upadkiem

Cześć wszystkim!!!

Mam na imię Elżbieta. 

Na wstępie chciałam podziękować wszystkim dobrym ludziom, którzy mają w sercu bezinteresowne pomaganie innym w potrzebie. 

Od zawsze pomagam tym, którzy tego potrzebują nie tylko materialnie czy finansowo, ale też po prostu obecnością i miłym słowem,  gestem. Teraz niestety to ja muszę poszukać pomocy wśród was, bo sama nie jestem w stanie pomóc. 

Jakiś czas temu poznałam pewną przemiłą osobę, która ma ogromne serducho, ciągle otwarte dla ludzi, ale sama o pomoc nigdy nie prosi.

Prowadzi małe przedsiębiorstwo, które do niedawna przynosiło spore zyski i dobrze prosperowało. Zapewniało spokojne życie oraz możliwość pomocy innym.

Niestety sytuacja na rynku od początku pandemii COVID-19 drastycznie się zmienia. Jest to moment ciężki chyba dla wszystkich. Prowadzenie małej firmy w momencie, gdy wszystko drożeje, rachunki, opłaty, paliwo, surowce, a zmniejsza się ilość konsumentów nie jest łatwe. 

Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Z wcześniejszych zysków już nic nie zostało, natomiast zaczęły pojawiać się straty i firma obecnie jest zadłużona na około 55 000 zł.  Aby pozbyć się kłopotów trzeba uregulować zobowiązania.

Nie mam takiej kwoty, żeby wyłożyć i pomóc temu człowiekowi, a bardzo mi na tym zależy. 

Jeżeli wspólnie uzbieramy większą sumę, resztę przeznaczę na pomoc obywatelom Ukrainy, którzy również potrzebują teraz ogromnej POMOCY i WSPARCIA.

Wiem, że wspólnie jesteśmy w stanie pomóc wpłacając niewielkie sumy.

Bardzo proszę o wsparcie.