Leśny to stary koń wykończony życiem jakie zgotował mu człowiek. Nie ma już siły żyć.
W ubiegłym tygodniu rozpoczęliśmy zbiórkę na Leśnego konia, który trafił do handlarza, po tym jak przez 20 lat pracował w lesie przy zrywce drewna . Pracował ile miał sił . W między czasie zgniła mu połowa zębów, nie mógł jeść , a wyniszczony anemią zachorował na zapalenie oskrzeli . W jego tchawicy zaczęła się zbierać ropa aż osłabł zupełnie.
Po ogłoszeniu zbiórki zadzwonił handlarz, że nie będzie trzymał dla nas tego konia i trzeba zabierać natychmiast bo jest bardzo źle. Albo bierzemy albo ubojnia. Dzięki pomocy na miejscu Fundacji Pegasus udało się zabrać Leśnego od handlarza i uzgodnić termin zapłaty gdy się uzbierają pieniądze . Leśny w drodze był coraz słabszy. Miał gorączkę, nie jadł , chwiał się na nogach. Miał problemy z utrzymaniem równowagi na zakrętach. Zdecydowaliśmy się zawieźć go do szpitala dla koni. Dostał antybiotyki, leki przeciwgorączkowe i przez chwilkę była poprawa. Zaczął jeść i pić. Może zęby przez chwilę go nie bolały. Później nastąpiło załamanie. Poddał się. Nie spodziewa się już w życiu niczego dobrego. On nawet nie wie, że dobro istnieje. Jego życie było męką.
Kolejne badania, kolejne fatalne wyniki. Anemia, konieczny poważny zabieg na zębach, bronchoskopia i szukanie przyczyny zalegającej ropy w tchawicy.
Nie ma chyba bardziej styranego życiem konia , który tak ciężko pracował dla człowieka . Jest łagodny, ufny, posłuszny. Zupełnie zrezygnowany. Pomóżmy mu wyjść na łąkę. Pomóżmy mu żyć. Może to życie nie będzie długo trwało. Nikt chyba bardziej niż on nie zasługuje teraz na to by stanąć na trawie bez wielkiego chomąta i ogromnego wozu z belami drewna. Stanąć tak bez sensu i celu , jeść trawę prosto z ziemi, a nie ziemniaki z betonowego, zimnego żłobu . Dajmy mu przestrzeń . Choć na chwilę...
Leśny jest w szpitalu dla koni, gdzie lekarze robią wszystko co się da , żeby przywrócić go do życia. Trzeba wyleczyć jego tchawicę i oskrzela by mógł oddychać i naprawić zęby by mógł jeść. Wtedy możemy go zabrać do domu. Potrzebne są pieniądze na leczenie.
W poprzedniej zbiórce udało się uzbierać pieniądze na wykup od handlarza. Wszystkim ogromnie dziękujemy !
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest obecnie możliwa.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Leśny tkwi w głowie i nie da się o nim nie myśleć. To chyba miłość :-) Niech tylko zdrowieje!
Iwona Dzitko
Lesny zyj!!!!!!
Dorota
Kochany Leśny Dziadeczku....proszę, ZDROWIEJ