Ratujmy Iwonę - szansa na życie

Mam na imię Iwona, 39 lat

Nade mną widmo wyroku..... To co zaistniało w moim życiu jest niewiarygodnie ponurym żartem losu. Nie chcę umierać tak wcześnie, mam tak wiele do zrobienia....  To może się przytrafić każdemu .......   Wszystko spadło na mnie tak znienacka, jestem jednym z niewielu pacjentów na terytorium Polski z takim rozpoznaniem. 

Zespół autoimmunologicznej niedoczynności wielogruczołowej typ 1, pierwotna niedoczynność nadnerczy, pierwotna niedoczynność przytarczyc, pierwotna niedoczynność tarczycy, asplenia czynnościowa, łysienie autoimmunologiczna, anemia mikrocytarna, kandydoza błon śluzowych przewodu pokarmowego, zespół upośledzonego wchłaniania, zapalenie błony śluzowej żołądka, hipoerchoesterolemia. Ostatnio przeszłam sepsę, do tego doszło ostre uszkodzenie nerek, zapalenie płuc, hipoglikemia. TK głowy wykazało nasilone zwapnienia w jadrach podstawy mózgu, kostniak z zatoce czołowej.....

Moja rodzina aby mnie ratować sprzedała wszystko co mogła i zaciągnęła zobowiązania. grozi mi utrata domu z powodu zaciągniętych zobowiązań, nie stać mnie już na dalsze leczenie, nie mam już zębów, włosów ale chcę normalnie żyć !!! 

Nie mam szans bez waszej pomocy na leczenie, na życie. Każdy nowy dzień dla innych to wyjazd do pracy, spotkania, wyjścia z przyjaciółmi, uśmiechy, drobne, codzienne sprawy, to coś o czym marzę. Dla mnie każdy kolejny dzień to wielka niewiadoma. Czy to już , ile jeszcze jest mi dane oglądać niebo , słońce...…. Dla mnie czas płynie już zupełnie inaczej. 

Proszę Was o pomoc, żebym mogła kontynuować leczenie, uratować cokolwiek jeszcze z mojego życia, spojrzeć z nadzieją w przyszłość.

Mam nadzieję, że będzie mi dane odwdzięczyć się za okazane mi serca, za wsparcie, że będę kiedyś i ja mogła wesprzeć kogoś kto też znajdzie się na zakręcie swojego życia.... Bardzo Wam dziękuję. Iwona