Uratujmy najmniejszy kościółek

W centrum Wierzchowin kolo Mielca, natrafimy na lokalną ciekawostkę - mini kościół. Od dawnych czasów na pagórku, w tym miejscu stała skromna, drewniana kapliczka. Starsze kobiety spotykały się koło niej na majówki. Uprosiły miejscowego cieślę aby upiększył ich kapliczkę nie wiedząc jaki będzie finał ich oczekiwań. Pan cieśla w ciągu paru lat upiększał, dodawał i dobudowywał do kapliczki co tylko wpadło mu w ręce. A to upadły krzyż na cmentarzu, trójkątny znak drogowy czy drzwi od czyjejś komórki. I powstał w ten niecodzienny sposób maciupeńki kościółek, który choć nie poświęcony, cieszył mieszkanki Wierzchowin i dziś, pomimo złego stanu zadziwia przypadkowego turystę.

Sporych rozmiarów drewniana kapliczka, wyglądająca jak miniaturowy kościółek, stoi na niewielkim wzniesieniu przy skrzyżowaniu na tzw. "Podkaniu" w Wierzchowinach.

Budowla ta powstała w latach 60-tych ubiegłego wieku i niestety, chyli się ku upadkowi. W środku budyneczku znajdują się święte obrazy, figury i krzyże.

Jak głosi opowieść powtarzana przez mieszkańców, "kościółek" stoi na miejscu, w którym kiedyś, w odległych dziejach historii, toczyła się bitwa i zostały groby poległych.  W miejscu tym aż do II wojny światowej stał pomnik z łacińskim napisem,  jednak w wojennej zawierusze został on zniszczony.  

Adres GPS ABC Wierzchowiny