Porzucony kociak

Jestem miłośnikiem zwierząt wszelakich- pomagam bezdomniakom wedlug możliwości i umiejętnosci. Prowadzę dom tymczasowy, w którym specjalne względy znajdują zwierzaki osierocone, chore czy po prostu odstające od reszty. 

"Mam zaledwie cztery tygodnie/lub niewiele wiecej i chociaz udalo mi się wygrać z kocim katarem to jednak mama mnie już nie chciała. Może dlatego, ze jestem niewyrośnięta jak moi bracia i siostra, a moze dlatego, ze pomimo głodu nie potrafiłam jeść. Podpisano: Wiejskie Maleństwo"

Od lat ratuje bezdomne i porzucone zwierzaki. Tym razem trafiła sie ona- taka maleńka pchełka. Dziewczynka pokonała chorobę, ma problem z pobieraniem pokarmu i fizycznie jest daleko w tyle za swoim rodzeństwem. Kocia mama przestała się nią zajmować, uciekala i odtrącała, a maleństwo nie dawało rady dopełznąć do skrawka ciepła wiec żeby przeżyła zabranie jej z miejsca bytowania bylo jedynym możliwym rozwiązaniem.

Zbiórka ma na celu pokrycie utrzymania kociaka, bo przy tak wielu podopiecznych wydatków jest dużo. Zebrane środki zostana przeznaczone na mleko zastępcze, podstawowe badania i ewentualne leczenie oraz wszelaką wymaganą profilaktykę.