Nazywam się Wiktor i do niedawna prowadziłem sklep Żabka, wierząc, że to pozwoli mi na normalne, spokojne życie. Ciężko pracowałem od rana do późnych godzin, często sam, chcąc utrzymać się i wyjść na prostą. Niestety zamiast stabilizacji pojawiły się długi, stres, nieprzespane noce i strach o jutro.
Z dnia na dzień dostałem wypowiedzenie umowy, mimo wcześniejszych obietnic zmiany sklepu na inny. Zamiast szansy na poprawę sytuacji zostałem z kosztami, podatkami i zobowiązaniami, których nie jestem w stanie udźwignąć sam.
Zbieram pieniądze na zamknięcie sklepu, spłatę zaległości i zobowiązań wobec dostawców oraz urzędów. Dzięki temu będę mógł zakończyć ten trudny rozdział i zacząć od nowa, bez lęku o komornika czy kolejne wezwania do zapłaty.
Dla mnie ta pomoc znaczy wszystko – pozwoli mi odzyskać spokój psychiczny i szansę na normalne życie, w którym mogę iść do pracy bez strachu, że długi mnie zniszczą. Każda złotówka i każde udostępnienie tej zbiórki to dla mnie ogromna pomoc, której nie potrafię wyrazić słowami.
Dziękuję z całego serca każdej osobie, która zdecyduje się mnie wesprzeć lub podać tę zbiórkę dalej. Dzięki Wam mogę uwierzyć, że jeszcze dam radę stanąć na nogi i zacząć życie od nowa.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!