Wyobraźcie sobie, że w jednej chwili tracicie dobytek swojego życia. Taka tragedia dotknęła moją mamę. Przy ul. Wołodyjowskiego doszło do pożaru, w wyniku którego doszczętnie spłonęło Jej mieszkanie, praktycznie nic nie dało się uratować. Niestety ogień zajął też w znacznym stopniu inne lokale. Na domiar złego mieszkanie nie było ubezpieczone, dlatego w imieniu swoim, mojej mamy i młodszego brata z całego serca prosimy o pomoc w odbudowie, która pochłonie ogromne pieniądze. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda nam się osiągnąć zamierzony cel i jak najszybciej wrócić do rodzinnego domu.
Dziękujemy za wszelką pomoc
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Marcin
Na elektryka. Prezent urodzinowy od kolegi z "brygady" 😉
Magdalena Mankiewicz
Zapraszam, warto pomagać
Przemek Sielicki
Powodzenia
Rafał i Ewelina
Powodzenia
Grzegorz Kowalczyk
Szybkiego powrotu do domu.