Korniczek trafił do nas około tygodnia temu. Przyjechał jako kosia stomatologiczna. Ale zaniepokoiło nas też coś innego. Od razu zwróciliśmy uwagę na to, że 'dziwnie chodzi'.
Więc szybko umawiamy wizytę u weterynarza. I to co widzimy niestety przeraża. Chłopiec cierpi.
Rokowania ostrożne.
Zalecenia to natychmiastowe włączenie leków przeciwbólowych i fizjoterapia.
Chłopiec jest niewidomy i potrzebuje wsparcia na magnetoterapii. Więc ciocia jest obok i trzyma 'za łapkę'. Jest po 5 zabiegach megnetoterapii oraz 4 zabiegach lampą solux. Od poniedziałku jeżeli chłopczyk pozwoli zaczniemy laseroterapie. Póki co było to niemożliwe, ze względu na odczuwany ból.
Maluch ma dopiero 4-5 latek, a nie dosyć, że bolą kości to jeszcze nie widzi i ma spore problemy z zębami. Od razu podczas tej samej wizyty miał zrobioną korektę i są zalecenia na kolejne.
Będziemy wdzięczni za wsparcie chłopca. Póki co koszt wizyty to 480 zł. Ale to dopiero początek Korniczkowej drogi.
Niestety musimy także opłacać fizjoterapie. Jeden zabieg to 15 zł. Każde magneto, każdy laser to 15 zł.
Prosimy o wsparcie nawet po kilka złotych. Nawet na jeden zabieg.
Korniczek czuje się nieco lepiej, ale tyle jeszcze przed nim...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Od Koszków dla Kosi
Dużo zdrowia dla Koszka!
Anonimowy Darczyńca
Zdrowia życzę ❤️