Witam Państwa, mam na imię Remigiusz i nam 38 lat. Moja praca w życiu nie trwała długo bo gdy uległen wypadkowi w pracy to moje życie zmieniło się i to bardzo mocno. Wypadek ten sprawil iż jestem chory na Algodystrofie typu drugiego lewego ramienia i ręki.( opuchnięta i niedokrwiona) Lekarze rozkładają ręce i nic nie mogą poradzić iż nie ma na to leku aby skutecznie wyzdrowieć. Walczę z silnym bólem 24 godziny na dobę, biorę silne leki przeciwbólowe aby przeżyć kolejny dzień. Przykurcz dloni i postepujaca osteoporoza , uszkodzony częściowo nerw główny ramienia oraz zanik mięśni w calym ramieniu uczynił mnie osobą niepełnosprawną i nie jestem w stanie pracować. Renta i inne pieniądze jakie otrzymuje starczają z miesiąca na miesiąc. Moim marzeniem byłoby aby wyzdrowieć ale że nie mogę tego dostać to bardzo chciałbym prosić ludzi dobrej woli o zbiórkę tej minimalnej kwoty na mój wyjazd na wypoczynek wraz z rodziną aby oni mogli poczuć się przez chwilę że mają tatę, męża, który zabrał ich chociaż raz na wspólne wakacje których sam nie jestem w stanie zrealizować iż nie pracuję bo choroba mi na to nie pozwala. Pisząc do Was ten list z prośbą o pomoc przerywałem go wielokrotnie ponieważ łzy spowodowały iż nie byłem w stanie dalej to pisać. Jeśli państwo zdecydujcie się mi pomóc to bardzo Wam za to dziękuję, niech Bóg Wam to w zdrowiu wynagrodzi.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!