Ciepły dom dla małej dziewczynki

Chętnie odpowiem na każde pytanie, przedstawię rachunki. Zbiórka została zweryfikowana przez stronę. Zapraszam też na olx gdzie staram się sprzedać cokolwiek https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/1jMZJ/ Przyjmę też wszelką pomoc żywnościową

Nie jest łatwo prosić o pomoc, muszę jednak schować głęboko dumę i wyciągnąć po nią rękę.  Do tej pory byłam przekonana, że mogę liczyć tylko na siebie i swoją ciężką pracę. 

Mam na imię Ola od kilkunastu lat zmagam się z depresją oraz nerwicą, mam za sobą próby samobójcze. Leczę się, przyjmuję leki i chodzę na terapię.  Każda wizyta psychiatryczna i terapia kosztują. Niestety na tę chwilę nie jestem wstanie korzystać z pomocy NFZ ze względu na odległe terminy.

Zmuszona trudną sytuacją finansową przeprowadziłam się do małego domku na wsi, który chcę sukcesywnie remontować. Nie mamy się do kogo zwrócić. Dlatego ze wstydem i łzami w oczach proszę ludzi dobrej woli o pomoc. Warunki nie są najlepsze co można zobaczyć na poniższych zdjęciach. Stare niedomykające się okna, odchodząca farba i tyk. Grzyb na ścianach.

Po opłaceniu stałych rachunków zostaje mi  400/450 zł na jedzenie. Środki czystości,  nowe ubranie czy inne rzeczy po prostu mnie nie stać. W głowie kłębi się pytanie, czy ja powinnam dalej żyć. Stąd moja wielka prośba, jeśli uznasz  że możesz  i zechcesz mi pomóc będę całym sercem wdzięczna. 

Dom wymaga jak najszybszego remontu. Szczególnie, że razem ze mną w domu mieszka moja kilkuletnia córka.

Staram się dodatkowo dorabiać na czym się da - chętnie podam link do mojego konta na olx. Jeśli ktoś mógłby podarować zaledwie 1 złotych będę bardzo wdzięczna. To nasza pierwsza zbiórka, nigdy nie sądziłam że będę w takiej sytuacji. Wierzę, że znajdę ludzi dobrej woli. Dziękujemy za każdą złotówkę