Hotelik dla Peruna

Jestem Marta, do niedawna pracowałam w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Kiczarowie. Niestety, z powodu przeprowadzki pracę musiałam porzucić, a wraz z nią, dziesiątki psich i kocich serc.

Wśród nich jest Perun - Władca Burz, los zdecydował, że to ja pierwsza poszłam z nim pomaszerować, że to ja najbardziej go kochałam i ja przeciągałam się z nim zabawkami. Nie bez powodu nie było zbyt dużo chętnych do zaprzyjaźnienia się z nim. Perun to nie słodka kulka, to nie puchaty golden retriever, nie kundelek z krzywymi łapkami i zgryzem z miłością w oczach, a brytan o szerokiej szczęce, mierzący około 80cm w kłębie. W dodatku często przez kraty pokazujący całość swojego uzębienia. Dominator, chodząca burza, z siłą zdolną wyrwać rękę z barku, pociągając za smycz, a w oczach zamiast miłości ma nieustającą ekscytację.

Nie akceptował wszystkich, zawsze miał "coś" do niektórych kobiet, do obcych. Był przy tym jednak entuzjastą spacerów, szarpaków i piłek.

Coś jednak zaczęło się zmieniać w jego zachowaniu. Im dłużej w schronisku, tym większa frustracja, irytacja, nuda. Ugryzł jedną dziewczynę, kiedy zasłoniła twarz ręką jak na nią wskakiwał, nie zrobił jej jednak nic poważnego.

Niestety... zachowania agresywne się pogłębiają z każdym dniem w schronisku. Dwie nowe pracownice zostały przez niego  dość dotkliwie pogryzione. W tej chwili opiekują się nim tylko dwie osoby, bo resztę zastraszył. Schronisko nie ma warunków, czasu, pieniędzy. Nie zatrudnia behawiorysty. A pies, jeśli jego zachowania agresywne będą się nadal pogłębiać, w końcu dostanie wyrok śmierci. Nikt nie będzie ryzykował zdrowiem pracowników.

Jest jednak jedna opcja. Hotelik "Dzika Kępa" zdecydował się podjąć pracy nad Perunem. Jak wiadomo, hotelik kosztuje, ten akurat jest dość tani, 800zł/mc. I jest jedyną szansą dla tego psa. Schronisko nie jest w stanie pokryć jednak takich kosztów, dlatego potrzebujemy pomocy dobrych serc.

Kwota zbiórki to 4 miesiące pobytu Peruna w hotelu. Najprawdopodobniej będzie to za mało. Perun nie może wrócić do schroniska i stracić tego co wypracuje. Opuści hotel tylko i wyłącznie wtedy, kiedy znajdzie się dla niego odpowiedni dom, mający doświadczenie w prowadzeniu psów ttb, dogów kanaryjskich/argentyńskich lub mastifów.