Pomagamy Ewelince i jej rodzinie

Moi Drodzy.

Jestem przyjaciółką niezwykłej istoty, którą dotknęła bardzo trudna sytuacja finansowa.

Ewelina Prusik, bo o niej mowa, to cudowna, ciepła kobieta, która zawsze była otwarta i pomocna przy każdej ludzkiej tragedii. Nigdy nie przechodziła obojętnie wobec potrzebujących.

Razem za swoim mężem wychowuje dwie wspaniałe córki, które zmagają się z licznymi chorobami i niepełnosprawnościami. Mimo tego z twarzy Ewelinki nigdy uśmiech nie znikał, aż do teraz…

Mąż Ewelinki,który do tej pory był jedynym żywicielem rodziny, po wieloletniej poważnej chorobie kręgosłupa, musiał przejść operację. Od dłuższego czasu przebywa na zwolnieniu lekarskim. Ewelina, próbując ratować budżet rodzinny wróciła do pracy. Niestety koszty utrzymania, wynajmowanego mieszkania, leków, rehabilitacji przerosły tą niezwykłą rodzinę.

Z całych sił próbowali związać koniec z końcem, ale rzeczywistość ich przerosła.

Proszę, nie dopuśćmy do tego, aby ta rodzina został bez dachu nad głową i środków do życia.

Moi drodzy, zwracam się do Was z absolutną wiarą w Was i Wasze otwarte serca.

Nawet najdrobniejsza wpłatą pozwoli przywrócić Ewelinie uśmiech i zapewnić spokojny sen bez leku i trwogi o kolejny dzień.

Z wdzięcznością.

DorotaJakubiec-Roman – przyjaciółka rodziny