Mają 2 miesiące, a wczoraj został wystawiony pierwszy post o adopcji.
Od lewej:
WHITE (dziewczynka biało-bura), MELISA (dziewczynka trikolor), RUDZIK (chłopczyk biało-rudy), FANTAZJA (dziewczynka trikolor).
Kociaki standardowo zostały na start odrobaczone i... no i niestety White i Meliska źle to zniosły. Tak też myśleliśmy, ale jak kolejny kociak zaczął wymiotować i mieć biegunkę - nie mieliśmy złudzeń i wykonaliśmy test, a wynik złapał nas za gardła... :-( POZYTYWNY, na PANLEUKOPENIE. Nieeeeeeee!!!
Panleukopenia jest to koci tyfus, równoważny parwowirozie u psów, śmiertelność choroby u młodych, jeszcze nieszczepionych kotów wynosi 90% podczas leczenia... Nieleczone nie mają żadnych szans. Dla tego WALCZYMY!
Dodatkowo Fantazja zaczęła przelewać się przez ręce. Sytuacja zmienia się z godziny na godziny... na prawdę jest DRAMAT. To, co zobaczyliśmy zwaliło nas z nóg. Zastanawiamy się do dziś - dlaczego te maleństwa muszą tyle cierpieć? Czym zawiniły? Przecież same na ten świat się nie pchałya, a ile jeszcze może znieść takie maleńkie i wątłe ciałko?! Przykre to strasznie.
Nie dość, że wysyp kociaków w pełni to jeszcze teraz ten koci tyfus (podobnie jak parwowiroza u psów). DRAMAT!
W Domu Tymczasowym są również koci rezydenci - kotka i młodziutki kocurek, który także poczuł się o wiele gorzej...
Wszystkim trzeba podać surowicę w kilku dawkach. Została ona już zamówiona plus leki na odporność i na odtruwanie organizmu. Do tego dochodzą kroplówki 2x dziennie, antybiotyk
Nie możemy pozwolić, aby którykolwiek kociak UMARŁ. Musimy WYGRAĆ! Potrzebne nam finansowe wsparcie, bo przy takiej ilości kotów to kwoty szybują w górę jak rakieta.
White
White i Melisa walczą dzielnie!
Nie w głowie nam robienie zdjęć przy tak burzliwej atmosferze, a jednak trzeba zachować spokój i trzeźwo myśleć, choć w głowie bałagan.
Nie znamy kosztów dotychczasowych wizyt, wzmacniania, odtruwania, kroplówek, całościowego leczenia, specjalistycznej karmy GASTRO... Kociaki MUSZĄ trafić na właściwe tory, zacząć jeść i poza kroplówkami, sam organizm musi podjąć walkę, co przy panleukopenii jest ogromnym wyzwaniem. Nie poddajemy się! WALCZYMY o Was bąbelki! Koty dostały wszystko co się da. Samo zamówienie surowic, odtruwacza i wzmacniacza to koszt prawie 1000zł! A gdzie opłaty zaa kroplówki, leki p/wymiotne i p/biegunkowe, antybiotyki... Ajjjjj
Prosimy o pomoc, bo bez Was nie uda Nam się ZEBRAĆ magicznej KWOTY na POMOC w walce z PP. Każda pomoc jest na wagę złota. Wiemy, że są wśród Nas WSPANIALI ludzie, tacy jak Wy. Każdy grosz ma sens. WIERZYMY w ludzi o WIELKICH sercach, w to, że się UDA uzbierać dla kocich dzieci na wszelką pomoc! Trzymajcie kciuki za całą 6! w jednym domku i ślijcie pozytywne myśli. Marnie z kociakami, niestety, ale się nie poddajemy. Rokowania bardzo ostrożne.
??? Może ktoś zechciałby zamówić/kupić specjalistyczną MOKRĄ karmę GASTRO dla kotów? Linki pod zdjęciami niżej:
Wszystkim osobom, które poświęciły swój czas na przeczytanie tekstu do końca - dziękujemy!
Wszystkim, którzy pragną wesprzeć nasze działania finansowo w walce z PP, składamy serdeczne dziękuje, takie prosto z serca, w imieniu naszym i bąbelków.
Liczą się także słowa wsparcia, osoby, okazały mi empatię i wsparły dobrym słowem. Jesteśmy bardzo wzruszeni! Tyle nieszczęść wszędzie!
Najgorsze, co może spotkać w takiej sytuacji to osamotnienie. Osamotnienie, bo nieznanego się boi większość. Zostańcie, prosimy Was, wesprzyjcie jak potraficie najlepiej! Każda pomoc ma sens!
Rokowania są bardzo OSTROŻNE...
******** AKTUALIZACJE ********
22.09: MELISA umarła… :-( Straciliśmy dzielną i bardzo waleczną trikolorkę. Zasnęła, umarła po cichutku, na kocyku, dogrzewana. Serca nam pękły! Nieeeeeee!!!
Wstrętna i podstępna panleukopenia wygrała, pokonała naszą kochaną Melisę Nie godzimy się na to, nie pozwolimy, aby choroba zebrała żniwo. Rodzina Pani Ani robi wszystko co w ich mocach, by White i pozostałe kociaki wyszły z tego obronną ręką!
Widzicie… Ta choroba zabiera po cichu kocie życia. Wydawało się nam wczoraj, że WHITE jest w najcięższym stanie, a w nocy, po ciężkiej walce, odeszła Melisa…… Leżała na termoforze, była taka spokojna….
Piszemy to, a łzy same lecą po policzkach, bo jaka to sprawiedliwość?! Ledwo przyszłaś na świat i już Cię tu z nami nie ma… Pustka! Kocie dzieciństwo to nie walka ze śmiercią, nie walka z głodem j chorobami. To beztroska zabawa i własne kolana, pełna miska. Tak miało być napisane Twoje życie kiedy trafiłaś pod nasze skrzydła. Niestety…
Przepraszamy Meliso, że nie udało się Ciebie uratować, Twoje maleńkie ciałko się poddało, nie miało już siły… Teraz odpoczywasz. Biegasz po zielonej łące i bawisz się z innymi kocimi dziećmi.Jesteś kocim aniołkiem, radosnym, szczęśliwym, zdrowym, jesteś tam i już nic Cię nie boli, cieszysz się dzieciństwem i taką zapisujemy Cię w naszej pamięci kochana Meliso. (zdjęcie poniżej).
Melisa
23.09: WHITE dołączyła do swojej siostrzyczki Melisy… Odeszła :-( , wszystko już odmawiało prawidłowej pracy… Przepraszamy Cię malutka. Odeszłaś pożegnana, wśród osób, którym na Tobie zależało. Nie gdzieś bezimienna… Ratowana do ostatnich chwil. Strasznie to trudne, nawet pisanie o tym sprawia, że wyję jak bóbr! Obie dziewczynki już są razem, bawią się radośnie i nie pamiętają tego, co złe spotkało je na naszym świecie. Przepraszamy Was niunie maleńkie. Teraz już życie nie spłata Wam figla, jest piękne, kolorowo, bez bólu i radości nie ma końca. Tak powinno byc zawsze, nie tylko za TM.Bądź szczęśliwa tak jak na to zasługujesz.
Przy tych smutnych wiadomościach od razu napiszemy, że ich braciszek RUDZIK poczuł się dzisiaj gorzej… NIEEEEEE! Od nowa kuracja i wdrożenie leczenia. Rudzika i nikogo więcej nie zabierzesz wredna *%#%^*#+$! CHARLIE tez coś zaczął wymiotować…
Wyrwiemy ci ich ze szponów, wiec nawet nie próbuj ich zabierać! Ty wstrętna chorobo znikaj z życia biednych i niewinnych istot
Pani Aniu nie znamy słów by dziękować i podziwiać tą determinację!
Do zobaczenia White, nasza kochana! (zdjęcie poniżej).
White
24.09: CHARLIE, malutki koci rezydent, także pobiegł już za Tęczowy Most... :-( Już nie mamy słów by opisać tą bezradność, choć robione jest wszystko co możliwe. Dlaczego los bywa tak okrutny dla tych niewinnych kocich żyć?! Czym one sobie zasłużyły, by nie móc cieszyć się beztroskim dzieciństwem, zabawą i zdrowiem? Rozmnażaczu - to Ty powinieneś walczyć o życie za to jak postępujesz z żywymi istotami. Brak słów Charlie za tymkolejnym kawałkiem wyrwanego serca, za tą niesprawiedliwością bycia Panami Życia i Śmierci. "Człowiek" to nie brzmi dumnie i dopóki będą pękały schorniska w szwach, dopóki na ziemi będą potrzebne organizacje pomocowe - nie bedzie brzmiało dumnie! Sami gotujecie taki los, a inni poświęcają wszystko, by ratować, by zmienić choć 1 życie na lepsze. Nie zawsze się udaje, a z porażką nikt się nie godzi. Każda śmierć boli tak samo, a nawet bardziej, bo mimo nabieranego doświadczenia - kostucha potrafi być szybsza. Płaczemy za Tobą malutki, puchaty niedźwiadku. Byłeś taki piękny, aż dziwne, że ktoś wyrzucił Cię w polu. Biegłeś za rowerem co sił i wołałeś o pomoc, wołałeś swoją mamę, przy której powinieneś jeszcze być. Widzisz... może już jesteś z Nią, bo nie wiemy jaki los ją spotkał za to, że urodziła kocięta... Podłość ludzka nie zna granic, a my boimy się myśleć do czego "człowiek" może być zdolny.
Będziesz Charlie kolejną gwiazdką na niebie, która patrzy na nas i mruga radośnie, bo takim kociaczkiem byłeś, pogodnym i wesołym. Takiego chcemy Cię zapamiętać. Przepraszamy, że w momencie kiedy otrzymałeś pomoc - życie się skończyło. Nie udało się po raz kolejny, mimo determinacji i wdrożonego natychmiast leczenia. Już biegasz z Melisą i White. Mrugajcie najjaśniej na niebie, byśmy wiedzieli, że jest Wam tam dobrze. Do zobaczenia Charlie. (zdjęcie poniżej).
Charlie
25.09: Rudzik i Fantazja dalej walczą! Są ze sobą od początku na dobre i na złe. Wszystkie były ciągle razem, niestety 3 serduszka przestały już bić... Walczcie maluszki kochane, wygramy!!! Pokonamy!!! Dacie radę, jesteście w stanie wygrać, nie poddajemy się!
Rudzik i Fantazja
Klara, kocia rezydentka ma się od początku najlepiej. Stroni od kocich dzieci, ale co stresu wszyscy się najedliśmy to wie tylko ta osoba, która walczyła z PP.
Klara
26.09: Otrzymaliśmy pierwszą fakturę za kilka wizyt 2 kociąt, która opiewa na kwotę 640zł. Kolejne faktury przed nami, bo dochodziły kolejne kocięta na kroplówki i pełne leczenie.
Przypominamy, że osobno zakupiono testy i leki, które były niezbędne do ratowania życia w tej śmiercionośnej chorobie, tj. surowicę dla wszystkich kotów z DT, a dla kotów z objawami, oprócz standardowego leczenia i kroplówek - odtruwaczu i wzmacniaczu. Kwota to 800zł.
A! Oczywiście dla DT zakupiono VIRKON w celach codziennej dezynfekcji, a przy okazji najlepszy PROBIOTYK dla zwierząt. Faktura poniżej na kwotę 69,99zł.
Także sami widzicie, że koszt za samo leczenie=ratowanie to już koszt 1500zł!
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ WPŁATĘ CAŁYM SERCEM!
27.09: RUDZIK i FANTAZJA JEDZĄ SAMODZIELNIE !!! Filmik możecie zobaczyć na naszej stronie na FB, serdecznie zapraszamy! Serce się raduje! Choroba słabnie, a maluchy się nie poddają i walczą do końca!
30.09: Dodaliśmy fakturę za pierwsze kilka dni leczenia i fakturę za zakup środka do dezynfekcji bieżącej i probiotyku. Dziękujemy za każdą wpłatę!!! Dodamy też wieści najlepsze - RUDZIK I FANTAZJA JEDZĄ JUŻ SAMODZIELNIE! FILMIK MOŻNA ZOBACZYĆ NA NASZYM PROFILU NA FB. Zapraszamy serdecznie! Na zdjęciu najedzona Fantazja odpoczywa, taka spokojna... Ahhhh :-)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
