Cześć!
Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc w walce o życie mojego kota – Tygrysa. To dla mnie bardzo trudne, ale jestem bezsilna wobec choroby, która każdego dnia zabiera mu siły… i czas.
Kilka dni temu usłyszałam diagnozę: FIP – zakaźne zapalenie otrzewnej. To bardzo ciężka i niemal zawsze śmiertelna choroba, jeśli nie zostanie szybko leczona. Tygrysek cierpi na mokry typ FIP– w jego brzuszku zbiera się płyn, który utrudnia oddychanie i sprawia ból. Z każdym dniem słabnie, chudnie, nie chce jeść, a jego oczy błagają o pomoc…
Dobra wiadomość?
Istnieje lek, który daje niemal 90% szans na wyleczenie – GS-441524.
Zła wiadomość?
Leczenie trwa 84 dni i kosztuje ponad 2800 zł, a ja po prostu nie mam takich pieniędzy.
Jestem osobą prywatną, kocham mojego kota jak członka rodziny, ale nie jestem w stanie samodzielnie udźwignąć tych kosztów. Dlatego proszę – jeśli możesz, dorzuć choćby kilka złotych. Każda wpłata ma znaczenie.
🙏 Pomóż uratować życie
Tygrys ma dopiero rok i całe życie przed sobą. To nie jest czas, by umierać. Proszę – pomóż nam go uratować. Jeśli nie możesz wpłacić – udostępnij zbiórkę dalej. Każdy gest daje nam nadzieję.
Z całego serca –
dziękuję.
Wdzięczna opiekunka Tygrysa
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!