Pierwsza Pomoc

Cześć nazywam się Wiktoria mam 19 lat i jestem w zaawansowanej ciąży, przed ciążą robiłam dużo głupot jak każda młoda osoba, i przez to narobiłam sobie dużo problemów.Moje życie nigdy nie było lekkie mój prawdziwy ojciec zostawił mnie gdy byłam noworodkiem a później nie mogłam sobie poradzić z dorastaniem, byłam wyśmiewa a oraz poniżana za to że nie mam modnych ubran, markowego telefonu czy nawet za to że moja rodzina jest biedna przez to później Popadłam w długi i to duże długi, wiem że jeśli ich nie spłacę poniosę poważne konsekwencje czas mam do połowy października. Aktualnie nie mogę znaleźć sobie pracy mimo że bardzo bym chciała, mieszkam z mamą i chorym na nowotwór mózgu ojczymem który potrzebuje opieki 24/7 oraz leków które również kosztują duże pieniądze, dlatego mama nie może mi pomóc dużo. Ojczym to super człowiek który przez całe życie pracował jako ratownik medyczny i na ratowaniu ludzkiego życia spędził całe kilka lat niestety choroba nie wybiera. Mój partner a ojciec dziecka pracuje i stara się pomagać finansowo tylko ze przez okres pandemii który był ciężko było znaleźć fajnie płatną pracę. Chciałabym uzbierać pieniążki na spłatę długow, pomoc mamie i jakieś małe miaszkanko bym mogła się usamodzielnić przed porodem razem z malutką oraz partnerem. Bym nie musiała się martwić co będzie jutro. Każda złotówka się liczy. I przybliża mnie do spełnienia marzenia i spokojnegi  życia bez długow oraz w troje z moją córeczką i cudownym facetem.