Zbieram na leki stałe i zabezpieczenie przeciwko kleszczom dla 25 staruszków!
Na moim domu tymczasowym pod Cieszynem mam 20 staruszków z Wojtyszek, 2 z Green Hause i 1 z Węgrowa.Teraz cieszą się życiem po latach spędzonych w mordowni💔
Mam nadzieję że życie które mają teraz zatarło im w pamięci co przeżyły złego z ręki człowieka.Chcę wierzyć że już tego nie pamiętają zasypiając teraz w ciepłym domu z pełną miską.
Prawie wszystkie moje staruszki przyjmują leki stałe, ostatnia zrzutka na ten cel była zakładana 21 lutego dwa miesiące temu, można się cofnąć do tego postu i zobaczyć, są tam wstawione paragony za wizyty w klinice i leki.Cardisure przyjmuje prawie połowa naszych staruszków, Emilka kupuje ten lek w hurtowni bo on jest bardzo drogi, tam nie dostajemy paragonów żeby wstawić do zrzutki.Zoja która jeździ na wózku inwalidzkim musi zostać przebadana pod kątem padaczki, a Edziu ma tłuszczaka który się powiększa.Musi jechać do weta jak najszybciej.
Nie mamy już nic w puli na weta i leki.Emilka musi każdemu psu kupić preparat zabezpieczający przeciwko kleszczom i potrzebne leki stałe.
Potrzebujemy pomocy w uzbieraniu potrzebnej kwoty, za każdą wpłatę dziękuję w imieniu moim, Emilki i naszych dziadeczków❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!