piekarnik dla Pani Ani

Witam Was! Mam na imię Iza. 

Z racji, iż jestem osobą, której większą satysfakcję sprawia dawanie niż otrzymywanie, postanowiłam dołączyć do akcji ,, Szlachetna paczka". W tym roku wcieliłam się w rolę jednego z kilkuset tysięcy Świętych Mikołajów i  wspólnie z cudownymi osóbkami z mojej gminy uzbieraliśmy już mnóstwo niezbędnych produktów dla wybranej przez nas rodziny. Na liście pozostałych (choć nie mniej ważnych) potrzeb znajduje się też piekarnik. To brakujący sprzęt w ich gospodarstwie domowym. Niestety, sama nie jestem w stanie im go podarować.  Stąd pomysł, by zorganizować zbiórkę. 

I Ty możesz zostać Świętym Mikołajem ! Jak? Przyłączając się do spełnienia marzenia naszej bohaterki - zakupu piekarnika :) 

Pani Anna jest starszą kobietą, która zmaga się z różnymi przeciwnościami losu. Mimo to nie przestaje się uśmiechać i cieszyć życiem. Seniorka ze względu na zwyrodnienie całego ciała nie może podjąć pracy. Wolny czas przeznacza na gotowanie ulubionych potraw jej najbliższym. Obecnie jej życie koloryzują wnuki, którym jak sama twierdzi "zawdzięcza chęci do życia". Kilka lat temu zmarł mąż pani Anny i od tego momentu zaczęły się problemy. Powróciła depresja  zaleczona w młodości, powróciły złe myśli i próby samobójcze. Stan zdrowia diametralnie się pogorszył. To wszystko za sprawą nieświadomego przejęcia spadku po mężu, który był obciążony długiem na ogromną kwotę. Z tego powodu komornik regularnie zajmuje część emerytury seniorki. Jednak Pani Anna się nie poddaje. Uskrzydlają ją głębokie rozmowy z najbliższymi, znajduje spokój podczas spacerów ze swoim pieskiem, czy też podczas czytania swoich ulubionych romantycznych książek. Kobieta ma ogromny talent do szycia. Zreperuje nie tylko stare skarpetki, ale i też wydzierga nowe. Jest silną i niebywale doświadczoną życiowo osobą.

Pani Ania dzieli dom z córką. Mimo tego prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe. Kobiety pomagają sobie wzajemnie. Kiedy córka jest w pracy, Pani Anna gotuje obiady i opiekuje się niepełnosprawnym wnukiem. Seniorka często wychodzi z psem do pobliskiego parku. Takie krótkie spacery poprawiają jakość jej snu. Koszty dzieli na pół z córką. Jednak kobieta gotuje sobie osobne obiady ze względu na swoją dietę niskosodową. Pani Anna codziennie zmaga się z obolałym ciałem, często drętwieją jej palce, przez co zbiła już nie jeden talerz. Codziennie rozmyśla o zbliżających się kolejnych operacjach, jednak stara się być dobrej myśli, mimo iż myśli o operacji wywołują u niej łzy i widać jak bardzo się denerwuje kolejnymi wizytami w szpitalu. Pani Anna jak nikt inny docenia wartość swojej rodziny. Uważa, że gdyby nie jej córka, nie wiadomo czy by jeszcze żyła. Jest wdzięczna za każdy nowy dzień. Marzy, że pewnego dnia obudzi się bez bólu i zdrętwienia ciała. Prosi też Boga o zdrowie dla swojego wnuka. Jest on jej oczkiem w głowie. Kobieta utrzymuje się z emerytury. Suma przychodów wynosi 2554 zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania w kwocie 1699 zł seniorce pozostaje 855 zł.

Pani Anna chciałaby przypomnieć sobie smak ciast swojej mamy, nauczyć swoich wnuków piec. Jednak od kilku lat jej zepsuty piekarnik pełni jedynie rolę szafki na garnki. Stąd potrzeba uzbierania pieniędzy na zakup nowego piekarnika pod zabudowę o wymiarach 60x60. 

Wierzę, że uda nam się uzbierać potrzebną kwotę!  Liczy się każda złotówka ! 

Pamiętajcie - DOBRO WRACA ! :) 

W imieniu swoim oraz Pani Anny, serdecznie dziękuję za każdą wpłatę! Przytulam <3