Pomoc dla Pelagii

Aktualizacja: 13.06 

Za nami pierwsze opakowanie leku, czyli 6. dzień leczenia 💉

Pelagia ma się na razie dobrze, zbieramy na kolejne dawki !!!

--------------------------------------------------------------------------

Zbiórka na leczenie zakaźnej, śmiertelnej choroby u porzuconej Pelagii🐈❤️

Pelagia straciła dom w dniu diagnozy… 💔

Jej opiekunowie zdecydowali się na eutanazję, ostatecznie zrzekli się praw do niej. Kotka została zdiagnozowana dość szybko, gdy objawy nie były jeszcze nasilone. Apetyt był trochę obniżony, gorączkowała 🤒, a w brzuszku dopiero zaczął zbierać się płyn. Przez wczesne wykrycie choroby ma duże szanse na wyzdrowienie. Niestety, u Pelagii choroba rozpoczęła się od powiększonych węzłów chłonnych w jamie brzusznej, nie od płynu to znaczy, że zaczęło się od formy suchej. Przez to kotka musi  dostawać wyższą dawkę leku (8 mg/kg a nie 6 mg/kg jak w formie mokrej), co oznacza, że leczenie będzie droższe 😿.  

Obecnie jest po pierwszych dawkach leku 💉. Płyn, który początkowo zbierał się w jamie brzusznej, zniknął, ale powiększone pakiety węzłów nadal się utrzymują. Pelagia przestała też gorączkować . To dopiero początek jej długiej i ciężkiej drogi do zdrowia, ale rokowania są pomyślne 📈. Po podaniu leku na szczęście wrócił apetyt i kotka stała się aktywna. 

Obecnie przebywa w domu tymczasowym, dokładnie u mnie 😀. Jest to dla niej nowe miejsce, jest nieco przestraszona i wycofana ale powoli się przyzwyczaja, że nie ma już z nią jej właścicielki 🩹🩹

Przed nią jeszcze 3 miesiące codziennych, bolesnych iniekcji, kolejne tygodnie suplementacji i szukanie nowego domu ❤️‍🩹💔