Zbiórka Podaruj Adamowi życie bez bólu - miniaturka zdjęcia

Podaruj Adamowi życie bez bólu Jak założyć taką zbiórkę?

Młody mężczyzna grający na harmonijce ustnej.

Podaruj Adamowi życie bez bólu

280 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 6 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Cześć, jestem Adam, miło Was widzieć.

Mieliście kiedyś tak, że Wasz świat nagle się zawalił? U mnie stało się to po 30. urodzinach, kiedy codzienny ból, promieniujący od krzyża do połowy uda lewej nogi, sprawił, że czuję się, jakbym miał 80 lat. Każdy dzień to walka – nie tylko z bólem, ale i z licznymi skutkami ubocznymi leków, które miały przynieść ulgę. Marzę o jednym: o powrocie do życia sprzed bólu. Chcę znów pracować, korzystać z uprawnień na obsługę maszyn, na które ciężko pracowałem i przestać być więźniem własnego ciała. Zebrane pieniądze pozwolą mi na kompleksową diagnostykę i leczenie, które może dać mi szansę na normalne życie — bez bólu.

Jeśli macie trochę więcej czasu, to proszę, przeczytajcie moją historię:

Kiedy miałem 30 lat, moje życie zmieniło się nie do poznania. Zawsze byłem aktywnym człowiekiem, cieszącym się dobrym zdrowiem. Pracowałem, realizowałem swoje pasje i cieszyłem się każdym dniem. Nigdy nie przypuszczałem, że później będę musiał zmagać się z bólem i stresem związanym z  chorobą o nieznanej etiologii.

Wszystko zaczęło się niespodziewanie, zaledwie miesiąc po skończeniu 30. urodzin poczułem silny ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, promieniujący aż do uda. Wtedy codzienne czynności stały się wyzwaniem.

Diagnozy, które usłyszałem, nie przyniosły ulgi. W 2016 roku podczas badań okulistycznych dowiedziałem się o początkach zaćmy i to, że na starość będę musiał poddać się zabiegowi. W styczniu 2019 miałem pilną operację jej usunięcia w lewym oku, a pół roku później w prawym. Straciłem widzenie przestrzenne i nie mogłem obsługiwać maszyn, na które uprawnienia sumiennie pracowałem, uczyłem się do egzaminów, a następnie zdałem. Na szczęście kilka miesięcy później okulary korekcyjne pomogły odzyskać widzenie w 3D.

Koszty diagnostyki pochłonęły większość moich finansów

W 2022 kiedy ból, który wcześniej traktowałem jako zwykłe zmęczenie po pracy zaczął mnie bardzo ograniczać poszedłem na L4, lecz nie próżnowałem: zastrzyki, neurolog, ortopeda, fizjoterapia na NFZ, a także prywatnie, MRI, TK, osteopaci, masaże, basen, neurochirurdzy, anestezjolodzy. Prywatna diagnostyka kosztowała mnie blisko 12 tysięcy złotych, by dowiedzieć się, że to zwyrodnienie i dyskopatia L5/S1 z centralną wypukliną, którą rozmiar 13 mm nie kwalifikuje do operacji. Natomiast ból był spazmatyczny, po dwóch miesiącach od objawów musiałem zacząć zażywać bardzo silne opioidowe leki w postaci plastrów transdermalnych, rozpocząłem walkę z olbrzymim bólem.

Podczas rehabilitacji kręgosłupa miałem robiony zabieg gastroskopii, okazało się, że są bardzo liczne nadżerki, a diagnoza to GERD. Pojawiało się u mnie tylko jedno pytanie: „Co jest powodem tak licznych zmian chorobowych w tak krótkim czasie?”

Pogorszenie sytuacji finansowej przez chorobę

Z pracy w przemyśle betoniarskim musiałem zrezygnować i podjąłem lżejsze zatrudnienie, by nie doprowadzić do granic możliwości kręgosłupa, zacząłem dostarczać posiłki do szpitali. Niestety nowa praca oznaczała również niższe zarobki, ledwo wystarczające na podstawowe potrzeby. Ból, który towarzyszy mi każdego dnia, sprawia, że już nie czuję się sobą.

Obecnie jestem zmuszony pożyczać pieniądze na zakup leków, których miesięczny koszt przekracza 550 zł. Dodatkowo potrzebuję środków na kontynuację diagnostyki i leczenia. Jest to dla mnie niezwykle trudne, ponieważ ten aspekt życia stanowi ogromne obciążenie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne.

Marzę tylko o tym, aby wrócić do życia sprzed bólu, by móc normalnie pracować, aby cierpienie przestało być moim codziennym towarzyszem. Jest mi wstyd prosić o pomoc, bo pracowałem sumiennie, by dostać godne wynagrodzenie.

Niestety, bez Waszej pomocy nie jestem w stanie tego osiągnąć. Dlatego proszę o wsparcie – każda złotówka ma dla mnie ogromne znaczenie. Pomóż mi odzyskać zdrowie i wrócić do życia, które przynosi radość i uśmiech, a nie ból i cierpienie.

Dziękuję z całego serca za każdą pomoc.

Adam Bohdziun

Zbiórka jest potwierdzona dokumentacją medyczną 

280 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 6 osób
Wpłać terazUdostępnij
 

Wpłaty: 6

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Sylwia Przybylska - awatar
Sylwia Przybylska
50
Mia Januszko - awatar
Mia Januszko
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij