Mam 18 lat. Wiem, brzmi młodo. Ale moje serce, umysł i droga, którą przebyłem – to nie jest historia dziecka.
Od zawsze miałem pod górkę. Przeszedłem więcej niż wielu dorosłych, a mimo to postanowiłem walczyć – nie tylko o lepsze życie dla siebie, ale też o wolność, niezależność i realizację prawdziwego przeznaczenia.
Założyłem firmę. Sam. Bez wsparcia, bez inwestora, bez bogatych rodziców.
Każdego dnia uczę się marketingu, projektowania, sprzedaży, buduję sklep internetowy, tworzę opisy, reklamy, grafiki. Wszystko własnymi rękami i głową. I choć robię to z pasją, miłością i totalnym oddaniem – na dziś nie przynosi to jeszcze dochodu.
Działałem nawet za pożyczone pieniądze, bo wierzę, że to, co robię, ma sens. Ale zbliżają się terminy spłaty, a ja nie chcę się poddać. Bo gdy to zrobię – przegra nie tylko mój biznes. Przegra moja dusza, która od lat marzy o tym, by coś zbudować i coś zmienić.
🙏 Proszę o Twoje wsparcie.
Każda złotówka to dla mnie oddech, narzędzie, możliwość reklamowania produktów, zakup nowego towaru, zapłacenie ZUS-u, kurs rozwoju.
Pomóż mi nie po to, bym żył wygodnie – ale po to, bym mógł nadal walczyć.
🛡️ Mam wielką wizję – chcę tworzyć produkty, które rozwiązują realne problemy, dają radość, oświetlają życie ludzi – dosłownie i symbolicznie (bo specjalizuję się w lampach solarowych 🌞💡).
Dziękuję Ci za każdą pomoc.
Dziękuję za serce.
Dziękuję, że czytasz to i być może… wierzysz we mnie choć odrobinę.
✊ Nie poddaję się. Buduję imperium. Nawet jeśli dziś jestem jeszcze sam.
— Kacper
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej lub po prostu pogadać – zadzwoń śmiało:
+48 880 282 224
Z przyjemnością opowiem Ci, dlaczego warto mi pomóc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!