Niko to nie stary schorowany pies jak wszyscy myśleliśmy :( a około 3 letni chłopak, nad którym od wielu dni trwała gehenna człowieka ❗️❗️
W momencie znalezienia go, biegł wyczerpany środkiem głównej drogi. Z jego oczu leciała ropa … Kiedy trafił do nas na Punkt i zaczęliśmy spokojnie go oglądać, okazało się że to jedna wielka wylęgarnia pcheł 💔💔
Jego ciało było całe pokryte pchłami, ich odchodami i jajeczkami zalądków. Tak mocno się drapał, że miał na ciele wiele żywych ropnych ran 😭
Nikoś kiedy wkoncu pozbyliśmy się z niego pcheł, wkoncu mógł spokojnie zasnąć
Teraz jest na antybiotykoterapii ponieważ jego organizm jest wykończony 🙁 Dlatego prosimy Państwa o pomoc w opłaceniu jego leczenia. To kolejne zwierzę na leczeniu pod naszymi skrzydłami, ale już zaczyna nam być bardzo ciężko w opłacaniu rachunków.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!