Daniel Noga
W dniu dzisiejszym ( 12.05.25 r )
Byliśmy z Tygryskiem na pobraniu krwi w celu wykluczenia lub potwierdzenia pozytywnego wyniku na białaczkę . Dodatkowo musimy skonsultować się ze stomatologiem bo strasznie śmierdzi mu z pyszczka
Tygrysek zachorowała nagle w dniu 2.05.2025 tuż przed długim weekendem , pojechaliśmy z nim do weterynarza ponieważ nagle zaczął być osowiały i stracił apetyt . Lekarz zauważył , że ma zażółcone białka w oczach . Podejrzenie Lekarzy padło na ( zakaźne zapalenie Otrzewnej ) podstępna choroba wirusowa z objawami neurologicznymi .
Wyniki badań krwi niestety potwierdziły przypuszczenia lekarza . Była to dla nas druzgocąca wiadomość , byliśmy załamani ponieważ pierwszy raz usłyszeliśmy o tej chorobie . Jest jednak nadzieja istnieje leczenie, które może dać mu życie – długie, szczęśliwe, takie, na jakie zasługuje. Bardzo go kochamy i zrobimy wszystko co w naszej mocy , żeby mu pomóc niestety nie stać nas na tak duży wydatek do którego dochodzą regularne koszty wizyt , badania i monitorowania stanu zdrowia . Dlatego każda wpłacona kwota będzie dla nas i Tygryska ogromną pomocą .
Choroba dzień po dniu odbiera mu siły, sprawność i radość z życia na dodatek czas działa na naszą nie korzyść . Jeszcze niedawno biegał po domu, dziś z trudem chodzi, patrzy na nas z ufnością i nadzieją, że pomożemy mu przezwyciężyć chorobę .
Pomóżcie, by Misia nie straciła swojego braciszka – Tygryska
Tygrysek i Misia zostali przygarnięci z ulicy , zostali znalezieni w kartonie ( prawdopodobnie ktoś ich wyrzucił ) bo od samego początku byli ufni do człowieka . Już na starcie mieli problemy ze świerzbem oraz kocim katarem , ale dzięki pomocy lekarzy weterynarii szybko staneli na nogi . Oboje mieli zrobione badania krwi , które nie wskazywały na żadne problemy zdrowotne. Zostali zaszczepieni oraz odrobaczeni . Oboje zostali wykastrowani
Ich więź jest niezwykła – przed chorobą uwielbiali się razem ganiać po całym domu , wzajemnie czyścili swoje futerka oraz uwielbiali spać obok siebie , niestety teraz przez chorobę ich bliskość została rozdzielona z racji , że Tygrysek jest mocno osłabiony i nie ma sił aby dalej pielęgnować braterską więź jaka ich łączy .
Jestem osobą , która pomaga bezdomnym kotom dokarmiając je , robię również budy dla nich w których mogą się schronić przed warunkami pogodowymi , co jakiś czas staram się organizować zbiórki jedzenia oraz koców itp. , które przekazuje do najbardziej potrzebujących schronisk lub fundacji .
Tym razem ja zwracam się do Was o pomoc - pomóżcie mi zawalczyć o mojego ukochanego Tygryska . O życie, które jeszcze nie powinno gasnąć. O miłość , której nie można przerwać.
Każda złotówka, każde udostępnienie – to krok bliżej do ocalenia naszego ukochanego kotka.
Z całego serca dziękuje za każdą pomoc, za każdą dobrą myśl i każde wsparcie.
Czasu mamy niewiele, ale mamy nadzieję.
Chciałem podziękować Wszystkim osobom , które do tej pory pomogły nam w leczeniu Tygryska , niestety , ale Tygryskowi wyszła dodatkowo białaczka z którą jego organizm sobie nie radzi dlatego dostaje dodatkowe leki , które mają ustabilizować jego białaczkę . Lek jest bardzo drogi a kuracja trwa w sumie 15 dni koszt ustabilizowania białaczki to 2700 zł dlatego zwracam się do Was o pomoc ze wsparciem .
W dniu dzisiejszym ( 12.05.25 r )
Byliśmy z Tygryskiem na pobraniu krwi w celu wykluczenia lub potwierdzenia pozytywnego wyniku na białaczkę . Dodatkowo musimy skonsultować się ze stomatologiem bo strasznie śmierdzi mu z pyszczka
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ania
Życzę zdrówka Tygryskowi!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia maluchu! 🐱♥️
Eryka
Trzymaj się tygrysku!!!🩷🩷🩷🩷
Agnieszka Sadowska
Trzymam kciuki za Twoje maleństwo
Agata Reflińska
Dużo zdrowia dla Tygryska