Kiedy Melania trafiła pod nasze skrzydła wiedzieliśmy, że jest skrajnie zaniedbana…
Później przyszedł czas na badania, pełną diagnostykę i to był dla nas ogromny cios - nowotwór złośliwy listw mlecznych z przerzutem do klatki piersiowej...
*** Wtedy to WY pomogliście NAM leczyć Melkę! ***
Nie wierzyliśmy, że zostało jej dużo czasu a tym bardziej, że znajdzie się rodzina chętna zaopiekować się starszym, umierającym psem. A jednak! Melka już od dobrych kilku miesięcy cieszy się życiem u boku swoich ludzkich i psich członków rodziny! To było dla nas największe szczęście.
Melania, pomimo swojego stanu zdrowia i stopnia wcześniejszych zaniedbań jest w doskonałej formie - pełna życia, szczęśliwa, chętna do zabawy i pieszczot.
!!! Aż nadszedł dzień, który był dla nas kolejnym ciosem… Melka poczuła się gorzej. Dzięki błyskawicznej reakcji jej rodziny szybko trafiła do lekarza.
*** Gdy usłyszeliśmy rozpoznanie ugięły się nam nogi - ROPOMACICZE!!! ***
Pies w podeszłym wieku, z chorobą nowotworową, w tym z guzem w klatce piersiowej. Operować? Nie operować? Decyzja była jedna. Zważając na doskonałe samopoczucie Meli podjęliśmy decyzję o operacji.
Melania jest już po zabiegu. Zabieg był bardzo rozległy i skomplikowany.
??? Zostały usunięte: macica, listwa mleczna z dużymi guzami dwa węzły chłonne. ***
Przed nią i przed jej rodziną trudny i wymagający czas (kroplówki, leki, codzienne sprawdzanie czy wszystko ładnie się goi, monitorowanie samopoczucia).
Wierzymy, że dziewczyna jest silna i wszystko dobrze się ułoży! Ale… sami sobie nie poradzimy. Potrzebujemy wsparcia finansowego. Zabieg był rozległy i równie duża będzie faktura… Został wyceniony na 4500 zł.
*** Znów liczymy na Was! Melka i jej rodzina na Was liczą!
Wspólnymi siłami jesteśmy w stanie zdziałać niezwykle dużo!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Rafał
Pomagajmy...