Witam. Mam 18lat. Jestem matką rocznej dziewczynki.
Dostałyśmy mieszkanie w którym nie ma zbytnio warunków na mieszkanie z dzieckiem, wszędzie pleśń i grzyb, że szkoda gadać. Potrzebujemy pomocy, musimy odremontować mieszkanie, niestety mamy również piecyk do wymiany. A nie stać nas na to. Wciąż chodzę do szkoły, dostajemy tylko 500+ i jakieś 160zł dodatkowo. Nie mamy sił już się zapozyczac a takie warunki to niebezpieczeństwo dla maleństwa.
Grozi mi odebranie dziecka przez brak warunków.
Bardzo prosimy o pomoc. W tej sytuacji każdy z grosz się liczy.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!