Szczerze powiedziawszy nie wiem od czego zacząć. Wszystko zaczęło sie okolo 8 lat temu, zaczęłam się źle czuć. Zaczęłam chodzić po lekarzach i chodze do dziś. Lekarze rozkładają ręce. Zaczęło się od nadciśnienia, a dzis jest tego o wiele wiecej, chociazby arytmia i wysoki puls, szybko sie męczę (już sie boje lata), bardzo silne bóle brzucha i okolic kręgosłupa, kosci ogonowej, itd itp.Nie będę sie tutaj rozpisywac szerzej, bo objawow jest cale mnostwo. Jak juz pisałam, lekarze rozkładają ręce. Aktualnie stoimy na podejrzeniu guza hormonalnego prawdopodobnie w jelitach lub na nadnerczach, jednak endokrynolog mnie totalnie zlał. Tłumaczyłam, że jestem w rozsypce, bo z roku na rok czuje się coraz gorzej, ze szukam pomocy gdzie sie da od 8 lat, ze do endo skierowalo mnie dwoch lekarzy, jednak Pani śmiała się z ich podejrzen. Chce zlikwidowac przyczyne nadcisnienia a nie je maskować, żeby w koncu normalnie zacząć funkcjonować. Narobilam roznych badań i nic nie wychodziło, ostatnim pomyslem lekarzy jest, że winowajcą są sprawy hormonalne - guzy. Nie ma kto wypisac skiero na tk lub rezonans jamy brzusznej, podjęłam więc decyzje o zbiórce zrobieniu rezonansu jamy brzusznej prywatnie i na ten cel wlasnie zostala utworzona zbiorka. Z gory dziekuje za każdą wpłatę
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!