Aleksandra Salbert Binias
Witam i serdecznie dziękuję za każdą, nawet drobną wpłatę. Mirella została odwieziona karetką do domu i na ten moment podejmujemy wszelkie próby by z niego wyszła. Sprawa ma już charakter medialny więc liczymy, że nie potrwa to długo. Robimy wszystko by zapewnić jej rehabilitację i kontakt z ludźmi, bo pozostanie nadal w jednym miejscu zagraża trwałym kalectwem. Prawdopodobnie szpital wystawi rachunek, bo Mirella nie ma nawet ubezpieczenia zdrowotnego. Pokryjemy go również ze środków uzyskanych ze Zbiórki.
Wioletta
Mirella❤️jestem z Tobą, trzymaj się Dziewczyno 🌺
Maria
Co powiedzieć . Mam nadzieję,ze instytucje przestaną być bezsilne. I wierzę w łań uch ludzi dobrej woli
Aga
Niewyobrażalna sytuacja. Życze Ci dużo siły i wytrwałości. Ciesz się każdą nów chwilą!
Ka
Wszystkiego dobrego…
Anonimowy Darczyńca
😢