Udar- pomóżmy Maćkowi wyzdrowieć

Maciek -zdrowy aktywny 35 letni uśmiechnięty chłopak. Celowo pisze Chłopak, bo dla niego wiek to tylko cyferki. Uwielbia góry, aktywny wypoczynek

Mój Mąż, tata 12 letniej Laury.

Człowiek, który nigdy nie odmawiał pomocy, był dla każdego...wiecznie na pełnych obrotach ...nie umiał usiedzieć w miejscu...

I nagle ...

14.10.2024 dzień w którym zatrzymał się dla nas czas... Dzień jak zwykle . Maciek wyjechał do pracy na Łotwę. Wszystko było w porządku. Około 16 otrzymałam informacje, że trafił do szpitala- z opisu osób obecnych przy zdarzeniu zrozumiałam, że to udar... Dalszych informacji brak -niepewność. Szybka decyzja, że muszę do niego jechać.

Nad ranem dojechalismy na miejsce...szum komunikacyjny, obcy język -utrudnienie w zdobyciu informacji. 

Po spotkaniu z lekarzem dowiedziałam się, że mój Mąż miał rozległy udar niedokrwienny mózgu. Niestety doznał prawostronnego paraliżu, nie mówi i nie rozumie co się do niego mowi. Informacja zwaliła mnie z nóg, jednak jestem szczęśliwa, że jest z Nami, bo było źle.

Z dalszych badań dowiedzieliśmy się, że Maciek ma ukryta wadę serca-pfo-stamtąd uwolnił się skrzep, który zatkał tętnice szyjna i doprowadził do udaru.

1.5 tygodnia spędziłam przy jego łozku w szpitalu w Rydze . Udało nam się przewieźć go do szpitala w Polsce.

Teraz czeka go żmudna i trudna rehabilitacja...

Zrobię wszystko żeby pomóc mu do Nas wrócić , bo wiem jak ciężko mu być zamkniętym w swoim ciele...stan fizyczny się poprawia- Maciek w przeciągu 2 tygodni zaczął chodzić i usprawniać pracę prawej dłoni . Jednak afazja nie ustępuje- na to potrzeba czasu i cierpliwości...

Wierzę, że nas rozumie choć nie może nam tego powiedzieć...a widzę, że chce 

Oprócz rehabilitacji NFZ chce zapewnić mu nowoczesne leczenie pomagające usprawnić pracę mózgu i tworzenia nowych połączeń neuronowych ...co wymaga czasu i środków także na codzienne funkcjonowanie ...

 Wierzę, że się uda!

Maciej to wojownik na pewno nie podda się i do nas wróci! Ma dla kogo żyć!

I na pewno dobrze wykorzysta szansę, którą możecie mu dać...

Potrzebujemy wsparcia... Będę wdzięczna za każdą wpłacona złotówkę , udostępnienia.

Dla osób chętnych udostepnie pełna dokumentację medyczna Macka

Minęło kilka miesięcy wydawalo się że najgorsze za nami... Po drodze potwierdziło się, że nie był to Maćka pierwszy udar. 10 lat temu Maciek miał niezdiagnozowany udar- nazwany epizodem neurologicznym 🤦

Obecny rezonans wykazał zmiany udarowe różnoczasowe🥺🥺🥺

Maciek dzielnie walczył fizycznie poradził sobie z udarem genialnie... 

Wciąż walczymy o mowę i rozumienie...

Szło nam bardzo  dobrze dodatkowe stymulacje mózgu, leki, wlewy z cerebrolizyny bardzo usprawniły mózg Maćka... Nadszedł czas rozprawienia się z wada serca. Wydawało się, że będzie to standardowy prosty zabieg zamknięcia pfo przez żyłę...bardzo się pomyliliśmy. Niestety zabieg nie powiodl się, próba zamknięcia okazała się nieskuteczna - otwór był za duży dodatkowo wiotkie ściany przedsionków w sercu uniemożliwiły standardowe zamknięcie poprzez umieszczenie okludera.

Lekarze podjęli decyzję o zamknięciu chirurgicznym - niestety po drodze Maciek złapał zapalenie zatok więc operacja została przełożona. 

Narkoza po pierwszym zabiegu spowodowała regres w mowie. Nasz Wojownik się podłamał psychicznie -jednak wierzymy że codzienna praca z neurologopeda przyniesie powrót mowy.

Po drodze w szpitalu wykryto zmiany w płucach -ktore musimy zdiagnozowac po operacji serca🥺🥺🥺czasem zastanawiam się kiedy zaczniemy wychodzić na prosta...ile jeszcze jesteśmy w stanie znieść ... 

3 tygodnie później Maciek trafił do szpitala na planowany zabieg chirurgiczny zamknięcia pfo ... Były 2 opcje poprzez nacięcie pod żebrami lub przecięcie mostka, modliłam się żeby udało się pierwsza metoda... Niestety niedziela rano przynosla informacje , że trzeba było wykonać sternotomię 🥺🥺🥺.

Maciek spędził kilka godzin w narkozie pod respiratorem -niestety nie mogłam go zobaczyć...czekanie .... To chyba jedne z najgorszych chwil ... 

Kilka godzin po wybudzeniu z narkozy zaczęły się problemy z pracą serca - podejrzewano zawał serca- Maciek trafił na intensywna terapię kardiologiczną - zawał został wykluczony... Jednak wciąż nieznana była przyczyna zaburzeń... 

Dziś echo serca wykazało, że w osierdziu zbiera się płyn -stan zapalny. Modlę się, żeby leki przeciwzapalne pomogły i nie przerodziło się w zapalenie osierdzia ...

Jest mi ciężko patrzeć na cierpienie Maćka- pojawiają się łzy i zwątpienie. Ból mimo leków jest ciężki do zniesienia...ja jestem bezsilna 😭😭😭 

Wiem, że jego walka potrwa dłużej niż zakładaliśmy - ale nie pozwolę mu się poddać.

Kolejny raz muszę prosić o pomoc 🥺🥺🥺

Mam nadzieję, że to już ostatnia prosta i koniec komplikacji ... 

Powtarzam mu, że będzie zdrowy choć wiem, że to wymaga ogromu pracy i pieniędzy...

Jedno mogę obiecać na pewno się nie poddam i póki starczy mi sił będę go wspierać i walczyć 

Dziękujemy za wszystkie wpłaty i wsparcie ❤️