Dzień dobry jestem Dawid i przepraszam, że tutaj piszę z taką sprawą. Wiem, że są ludzie w większej potrzebie niż my, jednak jestem na dnie i nie wiem co mogę zrobić.
Zbieram pieniądze na spłatę wszystkich długów moich rodziców. Moi rodzice prowadzą rodzinną firmę od wielu lat. Nigdy bogaci nie byliśmy, jednak na życie starczało. Niestety nadeszły ciężkie czasy. Przyszedł covid i wszystko zmienił. Z początku dawaliśmy sobie radę, niestety krótko. Wciąż rosnące ceny, nowe podatki nakładane na przedsiębiorców i kwarantanny praktycznie zniszczyły działalność moich rodziców. Mimo pisania próśb do urzędów to na żadną tarczę covidową się nie kwalifikowali. Moi rodzice nie mogą zamknąć działalności ponieważ zobowiązania są za duże. Boje się o rodziców. Ostatnio zaczęli podupadać na zdrowiu przez to wszystko. Sam zadłużyłem się by wspomóc rodziców, jednak nie wiele to dało.
Najbardziej męczy mnie bezsilność jaką odczuwam widząc płaczących w ukryciu rodziców. Kwota którą podałem jest całkowita, jaką rodzice mają zadłużenie, jednak będę szczęśliwy jeżeli uda się zebrać chociaż 1000 zł starczy przynajmniej na jakieś opłaty.
Wstydzę się, że proszę o pomoc, ponieważ wiem, że inni mają większe problemy. dlatego przepraszam.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!