Proszę o pomoc w ratowaniu mojego kociaka Leosia. Ma dopiero 3 miesiące a już bardzo się wycierpiał 😞
Leosia i jego siostrę zaadoptowałam troszkę ponad tydzień temu. mama porzuciła je w stodole. Niestety kotki zaraziły się kocim katarem. Nic nie wskazywało na tragiczny rozwój wydarzeń…
Po wizycie u weterynarza dostały leki i zostały odesłane do domu. Niestety stan Leosia pogarszał się. Odbyłam z nim łącznie 3 wizyty w ciągu kilku dni, na ostatniej były lekkie szmery w płuckach, dostał antybiotyk. W nocy jechałam z nim ponownie, gdyż jego stan sie pogarszał. Około 8 rano kociak świszczał, ślinił się i był bez sił.
Natychmiast pojechałam do uniwersyteckiej kliniki weterynaryjnej, gdzie został hospitalizowany. Jego stan na drugi dzień bardzo się pogorszył, wykonywane było odbarczanie żołądka, lekarze robili co w ich mocy aby uratować Leosia.
Jego stan się ustabilizował, jednak cały czas przebywa on w klatce tlenowej i ma podawane silne leki z powodu zachłystowego zapalenia płuc. Kotek ma problemy z przełykaniem więc diagnostyka została rozszerzona. Wykonana została endoskopia i postawione zostało podejrzenie diagnozy bardzo rzadkiej wady aorty PRAA, która polega na tym, że pierścień naczyniowy przebiega po prawej stronie zamiast lewej i uciska krtań powodując duszności, problemy z oddychaniem jak i zachłystowe zapalenie płuc. Leoś ma mieć wykonany tomograf (kiedy jego stan jeszcze trochę się ustabilizuje), który w 100% ma potwierdzić diagnozę. Jest to bardzo rzadka wada, ale uleczalna.
Rozwiązaniem jest bardzo kosztowna operacja, na którą mnie nie stać. Niewielu chirurgów w Polsce podejmuje się tego zabiegu. Na wizyty przed hospitalizacją wydałam 1600 zł, aktualny pobyt Leosia w klinice kosztował mnie już 2500 zł, a będzie on tam przebywać dalej dopóki jego stan nie pozwoli na wykonanie zabiegu, który również kosztuje kilka tysięcy. Taka operacja pozwoli mu normalnie żyć i funkcjonować. Ale musi być wykonana jak najszybciej.
EDIT 27.06 w szpitalu powiadomiono mnie, że tomografia jest narazie niemożliwa do wykonania - kotek jest w złym stanie + jest za chudy aby wykonać tomografię. Nawet jeśli będzie wykonana w ocenie radiologa będzie ona zbyt nieczytelna. Kotek dalej jest pod tlenem i przebywa w szpitalu. Będzie tam próba dożywienia go. Potrzebuje pieniędzy na jego hospitalizacje 😭 rachunki z kliniki otrzymuje co kilka dni, przy kolejnym rozliczeniu, załączę do zbiórki rachunki
Jest to mały radosny kotek, który ma bardzo dużą wole chęci do życia. Bardzo proszę o pomoc, by dać mu szansę na życie 😭
jeżeli wpłacone środki okażą się większe niż wymagana kwota na leczenie zobowiązuje się przekazać pozostałą część na inne chore zwierzę lub organizację pomagającą zwierzętom i udokumentować to na zbiórce
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Karina BŁASZKIEWICZ
Dużo zdrowia dla maluszka! Damy radę ♥️