Pandora drugi etap walki o życie 😞
Pandora walczy z FIP 😭
Wiele osób zna Pandorkę …
Ostatnie dwa tygodnie pobytu w szpitalu, który zaczął się od ostrej biegunki, odwodnienia, w następstwie niewydolność nerek.
Wdrożone wszelkie możliwe leczenie, antybiotykoterapia, płyny, transfuzja i ciągła sinusoida temperatur, biegunek, hematokrytu. To dało nowe światło na dalszą diagnostykę i leczenie.
Elektroforeza Białek jedynie potwierdza to czego potwierdzać nie chcielibyśmy. 😥
Pomimo jedzenia dość szybka utrata masy ciała, wystające kości miednicy, żebra…
Zgrzytanie zębami to jeden z objawów neuro FIP.
Leczenie wdrożone natychmiast. Stan delikatnie ulega poprawie ale od jakiegoś czasu mierzymy się z FIPem u kotów, który w pierwszych dwóch trzech tygodniach nie jest łatwy do leczenia ani oczywisty.
Konieczne częste badania krwi.
Właściwie od początku kiedy Pandorka się mocno posypała gdzieś z tyłu głowy miałam te koszmarna diagnozę ale jakoś nie składało mi się to w jedną całośc.
Dziś tych wątpliwości nie mam.
Pandora jedną wojnę wygrała, wyszła z ciężkiej ostrej niewydolności nerek, mocznicy, spadku potasu .
Wierzę, że te wojnę też wygramy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Jakub
✊✊❤️