Jestem 20 letnim chłopakiem, widując ludzi w sytuacjach w których są bezradni i sami nie potrafię milczeć. Osobiście pomagam lecz ma pomoc jest jedynie kroplą w morzu potrzeb ludzi żyjących bez domu/jedzenia/miłości/godności/, różnie się układa w życiu nie wiemy co może się zdążyć ale mamy kogoś obok siebie kto wesprze i znów jesteśmy silni. Te osoby nie maja nikogo, nie maja kompletnie nic, wiec skoro My jesteśmy wspierani i nam ktoś pomaga to my zróbmy coś podobnego!! Nie wiele od nas lecz nas jest wielu.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!