Mariusz Wiśniewski
Dziękuję Wam serdecznie! Wierzę, że okazane przez nas innym ludziom serce i życzliwość wraca do nas! Pozdrawiam Was cieplutko!
Jak to jest — stracić wszystko?
Jak to jest — być zmuszonym do ucieczki i nie móc wrócić?
Jak to jest — znaleźć się w świecie, w którym wszystko i wszyscy są obcy?
— Nie wiem, na całe moje szczęście — nie wiem.
Nie wiem jeszcze wielu innych rzeczy: tego, jak żyje się za drutami w środku lasu, jak przez wiele miesięcy rozmawia się z kimś, kto mnie nie rozumie i kogo ja nie rozumiem, jakie to uczucie, gdy pewne jest tylko to, że na nic się nie ma wpływu, że właściwie nic ode mnie nie zależy, a wszystko, co się ze mną stanie, zależy od innych, których nie znam.
Chcę Wam opowiedzieć o dwóch rodzinach, które dotarły do Polski latem 2021 roku z płonącego Kabulu. Ewakuowali je polscy żołnierze. Dziesięć osób, o których opowiadam, załadowano do samolotu transportowego. Każda z nich zabrała ze sobą z miasta, w którym mieszkała, to, co akurat przed przybyciem na lotnisko włożyła na siebie. I tak według żołnierzy „mieli szczęście” — w Kabulu zostali ich krewni: bracia, siostry, rodzice, dziadkowie. Odcinkami pokonywali drogę do Polski — kraju „sojusznika”. Oddalili się na kilka tysięcy kilometrów od ludzi, z rąk których groziła im śmierć, więzienie, cierpienie.
Od sierpnia ubiegłego roku tkwią w obozie dla uchodźców w poczuciu coraz większej beznadziei. Pomogły nam ich odnaleźć dwie wyjątkowe kobiety. One zainspirowały nas, by zrobić, ile się tylko da, aby pomóc tym dziesięciu osobom — z których najstarsza ma lat 58, najmłodsza za kilka miesięcy będzie miał lat pięć — ODBUDOWAĆ ŻYCIE!
W październiku 2021 roku Rybnik wraz z wieloma innymi polskimi miejscowościami powiedział 220 dzieciom z ukraińskiego Domu Dziecka: „Dobranoc”. Teraz nadszedł czas, by Rybnik razem z wszystkimi ludźmi dobrej woli powiedział: „Dzień dobry” dwóm afgańskim rodzinom, które do Polski przywiała nie tęsknota za lepszym życiem, ale konieczność wywołana grozą wojny.
Chcemy zaprosić na Śląsk, do Rybnika, te dwie afgańskie rodziny —pierwsza z nich składa się z czterech osób, druga z sześciu. By tak mogło się stać, przed nami stoi wyzwanie wyremontowania i wyposażenia w podstawowe sprzęty, potrzebne do w miarę normalnego życia, dwóch mieszkań. Specjalnie zwróciliśmy się do władz Rybnika o udostępnienie nam mieszkań, które wymagają remontu, by uniknąć złych komentarzy o tym, że: „dla swoich nie ma, a obcym dajecie”… Nas, stojących za powitalnym: „Dzień dobry”, jest spora garstka, ale sami — bez Was — nie damy rady! Liczymy na Waszą empatię i ten łączący dobrych ludzi solidaryzm w obliczu czyjegoś nieszczęścia!
Dziękuję Wam serdecznie! Wierzę, że okazane przez nas innym ludziom serce i życzliwość wraca do nas! Pozdrawiam Was cieplutko!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Panie Mariuszu! Kiedy przedstawi Pan sprawozdanie z zebranych i wydanych pieniędzy? https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid016xmW4SCUkNuLdz3yLLJMyoRtZHd1FdSEuQUDTGEqUP8WyHvvxgoQC8FvrrfHd4sl&id=100000740566726
Anonimowy Darczyńca
Malutka cegiełka ode mnie by zbudować dla Was nowe życie w Polsce. Powodzenia🥰
Paulina Rzymanek
Powodzenia, dziś walentynki posyłam więc dużo miłości dla wszystkich zaangażowanych w tę słuszną sprawę :)
Mariusz Wiśniewski - Organizator zbiórki
Z tym samym odczuciem i rozumieniem miłości po prostu - dziękuję!!!
Leszek Porembski
Cieszę się że jestem z Rybnika, w którym są ludzie o otwartych sercach, gotowi do takiej pomocy. Powodzenia!
Mariusz Wiśniewski - Organizator zbiórki
Drogi Leszku! W imieniu obu tych rodzin i swoim pięknie dziękuję! Rybnik był i będzie miastem, w którym żyją ludzie dostrzegający w innych, nie koniecznie nam bliskich, po prostu ludzi! Żyło by nam się wszystkim i lepiej, i szczęśliwiej, i piękniej, gdyby do każdej głowy dotarło, jak ważne dla własnego poczucia bycia szczęśliwym jest to samo uczucie u innych. Dbajmy o siebie wzajemnie!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia życzę ,pozdrawiam serdecznie .
Mariusz Wiśniewski - Organizator zbiórki
Dziękuję! Pozdrowienia przekażę też naszym afgańskim gościom!