Agata Podharska
Czesiu, w trakcie leczenia. W południe wożę go do weterynarz na hospitalizację, wieczorem wraca do domu. Taki malutki kociak a już tyle cierpienia. Jesteśmy jednak dobrej nadzieji. Jeśli wygramy tą walkę to Czesia będzie czekać dobre życie.