Mój brat Jacek niedawno bardzo ciężko zachorował.
Lekarze nie wiedzą tak do końca co mu dolega. Jest przytomny ale nie ma z Nim "kontaktu". Rokowania też nie są najlepsze ponieważ ma uszkodzony mózg.
Ze szpitala trzeba go przenieść do ośrodka w którym się Nim należycie zajmą. Niestety na ośrodek państwowy trzeba czekać około pół roku a prywatny to koszta minimum 3000 zł miesięcznie. Niestety nie stać Nas na to.
Bardzo proszę o pomoc.
Dziękuję i pozdrawiam.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!