Vanem przez Świat, aby pomagać.

Witajcie Wszyscy! Nazywamy się Sandra Roszkowska oraz Amadeusz Zyskowski. Jesteśmy parą 30 latków ze stażem 12 lat. A właściwie dokładnie dziś 14.02.2019r mija 12 lat, romatycznie :) Żyjemy, jak widzicie na załączonym zdjęciu na "kocią łapę" i jesteśmy szczęśliwi. Za to do pełni szczęścia brakuje nam spełnienie jednego MARZENIA, które zawiera w sobie kilka innych marzeń. Zakurzone, zapomniane, pełne strachu tkwiły na dnie naszych umysłów. Od roku jednak przestaliśmy się bać ryzykować i ciężko pracujemy, aby osiągnąć nasz cel. Życie niestety nie jest tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać i stanęło na naszej drodze wiele przeszkód zwłaszcza finansowych. Bardzo potrzebujemy WASZEJ POMOCY, ludzi dobrej woli.

Nasze marzenie to Nasza Misja. Marzenie podróżowania Vanem oraz Misja niesienia pomocy zwierzętom. Pragniemy do tego świata wlać krople nadziei. Nadać sens i wywołać uśmiechy. Nie tylko na swoich twarzach, ale na twarzach innych ludzi oraz... na pyszczkach zwierząt. 

Europa to oczywiście początek naszych planów. Pragniemy przejechać Azję, Amerykę Północną i Południową. Może i Afrykę, choć troszkę się jednak boimy. Ale to pozostawiamy na przyszłość. 

Ugrzęźliśmy w systemie życia. Systemie, który zamienia na w roboty, wykonujące codziennie te same rutynowe zadania. Mamy marzenie i cele, jak każdy z nas, ale mamy również brak czasu. Pierwszym z nich jest podróż i pomoc zwierzętom. Są bezbronne, nie mają głosu, a taka wiele z nich bezgłośnie woła o pomoc. Dążymy do otworzenia własnej małej fundacji, małego schroniska dla nich. Póki co, chcielibyśmy, jeżdżąc po Europie, odwiedzać w każdym państwie schroniska i sprawdzać, jak wyglądają. Może mają pomysły, których my w Polsce jeszcze nie mamy, a my będziemy mogli je wdrożyć i podzielić się nimi z innymi? Oprócz tego chcemy każdemu schronisku dać karmę, koce, zabawki i inne potrzebne akcesoria. Niby niewiele, a zarazem każda kropla w morzu ma znaczenie. Kolejnym naszym marzeniem jest otwarcie Zakładu Stolarskiego kiedyś, choć dla mnie to będzie Fabryka Natury. Piękne arcydzieła stworzone własnoręcznie z drewna. Oczywiście na te marzenie jeszcze przyjdzie odpowiedni czas.

Na razie śnimy o Podróży. Podróż wyzwala pozytywne uczucia, zbliża ludzi, zbliża nas samych do natury i chęci poznawania siebie i każdego zakątka Ziemi. Podróże sprawiają, że czas zwalnia, a my nabieramy szacunku do naszej Planety. Podróże poruszają nasze zmysły i napędzają do działania. Działają twórczo i kreatywnie na nasze umysły. Pragniemy otworzyć te nieznane wrota. Wrota, które nie prowadzą do systemu, ale do prawdziwego świata. W końcu najlepsze pomysły wpadają na nieutartych szlakach, a nie tam, gdzie wszystko jest poukładane jak w nowiutkiej talii kart. 

Całą naszą podróż będziemy relacjonować w formie odcinków na kanale YouTube - naszą kolejną pasją jest tworzenie filmów video oraz fotografia, której nie zabraknie na blogu i portalach społecznościowych.

Planujemy start w lipcu lub w sierpniu br. Wszystko zależy niestety od finansów i czasu przebudowy Vana. Ciężko pracujemy, aby odłożyć każdy grosz. Każdy grosz jest na wagę złota, a pewne przysłowie mówi: "Podróż to jedyna rzecz na świecie, za którą się płaci i staje się bogatszym".

Będziemy bardzo wdzięczni za każdy pieniążek. Każdy grosik, każda złotówka będzie przeznaczona na zakup auta, benzynę, akcesoria dla zwierząt etc. Świat jest piękny! Niech każdy czasami zatrzyma się w tym wiecznym pędzie i zachwyci się każdą sekundą, każdym widokiem, który zapiera dech w piersiach, każdą chwilą. Dziękujemy Wam WSZYSTKIM z góry! Z całego serduszka! Mam nadzieję, że uda nam się spełnić marzenie oraz że kiedyś będziecie nas mogli oglądać w ekranach komputera :) może i uda nam się zarazić kogoś naszą pozytywną energią i pozytywnym myśleniem. Bardzo chcielibyśmy tego.

Pozdrawiamy ciepło.

Sandra i Amadeusz, czyli "SAMI Razem" (nazwa powstała od zdrobnień naszych imion: Sania i Ami = SAMI :) oraz jeden z naszych czterech kotków, pierwszy, nazywa się Sami)