Wsparcie dla seniorów z Ukrainy

Jesteśmy zwykłą polską rodziną, mieszkającą we Wtelnie, w niewielkiej miejscowości pod Bydgoszczą. Tak jak wielu z naszych rodaków, również zaangażowaliśmy się w pomoc dla osób uciekających z Ukrainy. 

Wania, Walia i Taisa to osoby starsze, z chorobami przewlekłymi, które w przeciwieństwie do osób młodych, nie są w stanie zapewnić sobie środków do życia. Pochodzą z Zaporoża. Szczęściem w nieszczęściu, udało im się uciec z Ukrainy w ostatnim momencie, ponieważ kilka godzin po opuszczeniu domu, w okoliczne budynki uderzyła rosyjska rakieta. Przyjechali do nas tylko z dokumentami i reklamówką leków. Dlatego właśnie, zwracamy się z prośbą o wsparcie. 

Wania i Taisa są małżeństwem od 30 lat. Obydwoje zmagają się z wieloma chorobami. Taisa choruje między innymi na cukrzycę i chorobę Parkinsona, która utrudnia jej poruszanie się. Z kolei jej mąż nie widzi na jedno oko, a na drugie widzi tylko w 50%, ponadto zmaga się z chorobą stawów. Mimo to są dla siebie olbrzymim wsparciem. Zawsze mogą też liczyć na pomoc Walii - siostry bliźniaczej Taisy, która cierpi na chorobę tarczycy i stawów, jednak, z całej trójki, jest najbardziej sprawna fizycznie. Są to osoby skromne, w wieku od 73 do 78 lat. Pomimo tego, że zostali zmuszeni do opuszczenia swojej ojczyzny, w ich oczach widać szczęście i nadzieję na lepsze jutro. Niestety z uwagi na ograniczenia związane ze zdrowiem i wiekiem, nie mają możliwości, aby zapracować na swoje utrzymanie i samodzielnie funkcjonować bez pomocy innych osób.

Całą zebraną kwotę chcielibyśmy przeznaczyć naszym seniorom przede wszystkim na leczenie, leki, zabiegi rehabilitacyjne, a także na inne niezbędne dla nich rzeczy.

Dzięki Waszej pomocy, będziemy mogli zapewnić Walii, Taisie i Wanii poczucie bezpieczeństwa, spokoju i niezależności.