Witajcie Kochani ponownie :-)
Chcielibyśmy jeszcze raz bardzo bardzo serdecznie Wam podziękować za wsparcie jakie okazaliście Naszemu Tacie.
Czujemy się zobowiązani, aby powiedzieć co u Naszego Tatka słychać ;-)
Tata 13 sierpnia po 2 ciężkich miesiącach wyszedł już ze szpitala. Przeszedł 32 radioterapie, 3 chemie i nadal jest w trakcie brania chemii amerykańskiej, ale na szczęście już w domu.
Niestety po radioterapii Tata ma jeszcze większe problemy z przyjmowaniem pokarmów i płynów. W związku z czym, rak zabrał 30 kg Naszego Taty :(
Dla Sławka to jeszcze nie koniec walki. Przed Nim jeszcze dalsza chemia, kontrole i szereg badań. Zaczynamy od nowa przygody z logopedą i jesteśmy pełni nadziei, że już niedługo będziemy mogli wszyscy razem siąść do stołu i swobodnie porozmawiać ;-)
Dziękujemy za pomoc, miłe słowa, wiarę i wsparcie.
Wiemy, że większość z Was nie jest w stanie teraz zrozumieć Sławka. Nasz Tata nie ma języka, jeszcze bardzo długo go nie będziecie rozumieć, ale prosimy Was o jeszcze większą wyrozumiałość, nie odwracajcie się od Niego, nie unikajcie, nie bójcie się powiedzieć "co" czy " nie rozumiem ". Człowiek po 2 miesiącach samotności w szpitalu, braku możliwości odwiedzin, bardzo potrzebuje kontaktu.
To ciągle ten sam człowiek, mąż, ojciec,dobry sąsiad tylko z bogatszym bagażem doświadczeń.
Zamykamy zbiórkę. Dziękujemy <3
Justyna i Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------
Walczymy o normalne życie Naszego Taty
Witajcie Kochani. To Nasz Tata Sławek.
Znacie go jako dobrego człowieka, oddanego przyjaciela, który zawsze pomoże
o każdej porze dnia, taka nasza złota rączka z tego taty. Nasz Tato zawsze służył swoim przyjaciołom pomocą czy to w naprawie kranu, pralki czy przywieszeniu szafki, zawsze można było na Niego liczyć nawet w środku nocy. Niestety los jest przewrotny i teraz to nasz tato potrzebuje Waszej pomocy. Wielu z Was wie jakim jest wspaniałym i ciepłym człowiekiem, dobrym mężem i ojcem, niestety los postawił na jego drodze przeszkodę w postaci choroby nowotworowej.
Coraz trudniej jest każdemu z Nas przewidzieć co przyniesie jutro, naszemu Tacie owe jutro przyniosło złośliwego RAKA JĘZYKA i dolnej części jamy ustnej z wieloma przerzutami…taką diagnozę usłyszał w listopadzie 2019 r.
Wywróciło to nasze życie do góry nogami. Każdy dzień spędzaliśmy na czytaniu czym tak w ogóle jest rak i jak sobie z nim poradzić.
Codzienne badania i wizyty w szpitalu były przerażające. Lekarze na konsylium nie potrafili Naszemu Tacie pomóc, nie mieli wiele do zaoferowania, ciągłe zmiany diagnozy powodowały, że Nasz Tato się ciągle poddawał i z dnia na dzień był coraz słabszy fizycznie i psychicznie. Rak dawał o sobie znać codziennie
w postaci silnego bólu, który nie pozwalał Tacie normalnie spać, jeść i żyć.
Silne leki przeciwbólowe również nie dawały rady.
Mieliśmy wrażenie, że gorzej już być nie może…
W marcu 2020 została Nam lekko przywrócona nadzieja na zdrowie Taty.
Tato dostał się na nowoczesne leczenie tzw. amerykańską chemią , niestety radość długo nie trwała ponieważ okazało się, że nowoczesne metody leczenia bardzo źle zadziałały na naszego tatę, guzy powiększy się znacząco i konieczna była natychmiastowa operacja.
Obecnie Nasz Tata Sławek jest już po operacji. Został usunięty cały guz z języka
i gardła. Wykonano również kilka przeszczepów mięśni i ścięgien do gardła.
Wycięto Tacie połowę języka i przełyku. Tata po 5 ciężkich tygodniach wyszedł ze szpitala, jednak nie jest w stanie jeść, ani mówić. Czeka go jeszcze wiele bitew do stoczenia , chemioterapia, radioterapia i wiele miesięcy rehabilitacji oraz nauka mówienia od podstaw, a co z tym idzie…ciężka praca, wysiłek, czas
i wiele środków finansowych.
Każda złotówka zebrana na leczenie i rehabilitację Taty to wielki krok do szybszego wygrania wojny z rakiem. Zebrane środki finansowe zostaną przeznaczone na specjalistyczne jedzenie medyczne, zastrzyki, opatrunki, lekarstwa przeciwbólowe, wlewy witaminowe po chemioterapii oraz pomoc specjalistyczną logopedy i psychologa.
Kochani wiele razy udowodniliście, że można na Was liczyć, okażcie swoje dobre serduszka i pomóżcie Naszemu Tacie i całej rodzinie wygrać nowe życie. Wierzymy głęboko w to, że nie musimy zostawać w tym sami.
Wasza symboliczna pomoc może zdziałać naprawdę wiele.
Bardzo prosimy o pomoc.
Justyna i Tomasz
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka
Anonimowy Darczyńca
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
Karolina S.
Dużo zdrówka i wytrwałości dla wujka Sławka!
Justyna J-ska - Organizator zbiórki
Dziękujemy ;-)
Anonimowy Darczyńca
Zdrowia!
Justyna J-ska - Organizator zbiórki
DZIĘKUJEMY ;-)
Aleksandra
Życzę zdrowia i siły
Justyna J-ska - Organizator zbiórki
DZIĘKUJEMY ;-)