Kajtek z zespołem Cushinga

Zbiórka dla Kajtka z zespołem Cushinga

Kim jest Kajtek? W skrócie - przyjacielem. Jest ze mną od prawie 11 lat. Ktoś kupił go swojej matce w podeszłym wieku, która nie miała siły się nim zajmować. Wziąłem go od niej i właśnie tak zaczęła się nasza przyjaźń. 

Może nie widać - albo na pewno nie widać - ale Kajtek miał do niedawna bardzo dużo sierści. I jakiś czas temu zaczął ją tracić. Sierść stała się rzadka - na ogonie i uszach nie mam jej już wcale. Ogon bez sierści (tzw. szczurzy ogon) to jeden z wielu objawów choroby, którą krótko opiszę poniżej. Dodatkowo pies zrobił się grubszy - taka "mała dynia" na cieniutkich nóżkach. 

Wizyta u weterynarza niestety nie skończyła się dobrymi wieściami. Pies ma chorobę Cushinga (a dodatkowo niedoczynność tarczycy i lekką anemię). W skrócie to zespół objawów chorobowych związanych z występowaniem podwyższonego poziomu kortyzolu z kory nadnerczy lub przysadki mózgowej. To nieuleczalny nowotwór którego jedyny sposób leczenia to podawanie leku o nazwie VETORYL - po jednej tabletce dziennie do końca życia. To znacznie poprawia komfort życia psa - pies wraca do normalnej sylwetki, sierść staje się znowu gęsta a objawy ustępują. Tylko... koszt 30 tabletek to 180 PLN plus badania okresowe i wizyty kontrolne. Działać trzeba szybko - stężenie kortyzolu przekracza normę ponad 6-krotnie.

Sam takiego kosztu nie udźwignę dlatego postanowiłem poprosić Państwa o pomoc - celem jest opłacenie rocznego zapasu leku. Załączam zdjęcia psa, badań i paragonów. Samo leczenie psa w październiku - badania, wizyty plus pierwsza paczka VETORYLU to 500 PLN (rachunki poniżej)

Z góry Państwu dziękuję - Kajtek także :)