Sonia jest u nas od kilku lat. Zasiedziała się w domu tymczasowym. Czy dlatego, że jest jej tam tak dobrze? Na pewno, w to nie wątpimy. Głównym jednak powodem jest brak chętnych do adopcji.
Sonieczka jest wyjątkowej urody, to niepowtarzalne połączenie jamnika i husky. Można? Charakter również ma baaaardzo ciekawy:) Jakiś czas temu na urodzie Soni pojawiła się skaza - guz sutka. Duży, obrzydliwy, nowotworowy. Guz został już usunięty. Z uwagi na zaawansowany wiek Sonieczki zabieg wykonano w znieczuleniu ogólnym wziewnym. W celu jak najlepszego usunięcia chorych tkanek i zminimalizowania krwawienia oraz przyspieszenia gojenia tkanek zastosowano cięcie laserem CO2.
Nam jak zwykle w takich sytuacjach została " przyjemność" opłacenia faktury - 380zł. Pomożecie?
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!