Bilet czeka na bilet

Witajcie,

nazywam się Paula. 

Moja historia ze zwierzakami nie jest żadną historią wyjątkową czy ekstremalnie wzruszającą. Myśle, że takich jak ja są miliony. Jestem właścicielką psa Hektora i kota Filiżanki. Obydwa zwierzaki zostały wzięte z fundacji i interwencji. Ale wiecie jak to jets : apetyt rośnie w miarę jedzenia... niestety u mnie miejsca w brzuszku już nie było i trzeba było znaleźć inne rozwiązanie. Któregoś dnia zobaczyłam na FB wydarzenie:Wyciągamy Psy z Radys. Zaczęłam czytać na temat tego schroniska bardzo wiele, warunków w nim panujących itp. Od razu wiedziałam, że jednego psiaka stamtąd zabiore - nie ważne czy do hoteliku czy jak ale zabiore. I pojawił się On Bilet - z wyglądu przypominającego mojego Epilepsiaka Hektora (tak Hektor ma padaczke) Dzięki kilku wspaniałym osobom udało przywieźć się go do Wrocławia, aż z Mazur.

I tu zaczyna się moja prośba.

Bilet od roku stacjonował w Hoteliku u Zamerdanych :) 

Koszt miesięczny to 400 PLN + karma (SOS Beagle pomaga nam już w organizacji karmy)

I tutaj zwracam się do Was z prośbą o pomoc dla mnie i dla Bileta. Dla mnie będzie to najpiękniejszy prezent urodzinowy od Was kiedy będe wiedzieć, że losy bezdomnych psiaków nie są Wam obojętne.

Dzięki temu Bilet może cieszyć się wolnoscią i radościa i wypatrywać swojego DOMU STAŁEGO! :) 

Oczywiscie jeśli tylko chciałby zająć się tym psiakiem proszę o kontakt! :)

https://www.facebook.com/hoteldlapsawroclaw/videos/1362616063940494/?epa=SEARCH_BOX

Dziekujemy

Bilet wraz z Hektorem i Filiżanką :)