Ten uroczy dżentelmen z całym urokiem osobistym prosi Was o wsparcie finansowe na opłacenie wizyt, badań, leków i kastracji.
Borys według relacji świadków został wtrzucony z auta w Guzowie. Miesiąc spędził w Centrum Psa w Orońsku, następnie opieką objęła go nasza fundacja. W tej chwili psiak przebywa w domu tymczasowym i rozgląda się za domem stałym. W międzyczasie konieczna była diagnostyka wetertnaryjna, farmakologia i odpowiednia dieta.
U Borysa wykonano badania krwi łącznie z panelem tarczycowym. Pobrano wymaz z uszu, w których zalega brązowa maź. Badanie wykazało drożdżaki. Badanie kału potwierdziło,że Borys ma w sobie pasażera na gapę w postaci pasożyta włosogłówka...
Przez kilka dni pies siusiał moczem podbarwionym krwią, dlatego wykonano również badanie moczu i wykonano usg pęcherza.
Konieczna była konsultacja dermatologiczna ponieważ pies bardzo się drapał, a jego skóra wydzielała specyficzny "zapaszek". Do tego w pachwinie miał brzydkie ranki, które trzeba było dodatkowo pielęgnować i leczyć. Wiele wskazuje na alergię, dlatego póki co dieta, odpowiednia karma i kosmetyka skóry.
Dodatkowo USG ujawniło powiększoną prostatę. Borys został też wykastrowany. Wykonano również RTG stawów biodrowych i kręgosłupa.
Chłopak grzecznie czeka na nowy dom, a my zbieramy środki na opłacenie faktury za wszystkie badania, konsultacje, leki i zabieg kastracji. Nie posiadamy żadnych dotacji, wszystkie działania prowadzimy jako wolontariat dlatego Wasze wsparcie tak bardzo jest nam potrzebne. Z góry dziękujemy za wsparcie i Wasze dobre serca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!