Paulina Witkowska
Małe postępy w pracy
Cześć, jestem koleżanką mamy Szymona, którego historię wielu z was zapewne zna oraz regularnie wspiera jego wysiłki w walce o zdrowie. Dla tych, dla których temat jest nowy chciałabym pokrótce wspomnieć o sytuacji jaka przydarzyła się naszemu Małemu Rycerzowi. Szymon urodził się 24 października 2015 roku z wrodzoną wadą serca oraz kilkoma innymi wadami współistniejącymi. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu ze strony ludzi dobrej woli udało się zebrać środki na przeprowadzenie dwóch specjalistycznych operacji w klinice w Niemczech (Szymek oczekuje obecnie na wykonanie drugiej z nich). Tutaj możecie dowiedzieć się więcej o historii Szymona i wesprzeć jego codzienną walkę: https://www.facebook.com/pg/Historiaszymka/about/?ref=page_internal
Podczas gdy my skupiliśmy się na pomocy w leczeniu Szymona, jego rodzice postanowili swoimi siłami zrealizować marzenie o lepszym domu dla trójki swoich pociech (Szymek ma starszego brata Bartka – 6 lat oraz siostrę Julkę – 4 lata). Obecnie cała piątka ma do dyspozycji mieszkanie o powierzchni 37m2. Jako, że sytuacja materialna rodziny nie pozwalała na zakup większego mieszkania lub domu gotowego do zamieszkania, rodzice zdecydowali się na kredytowany zakup domku do remontu w atrakcyjnej cenie. Wszyscy poczuli, że sprawy wreszcie zaczynają się układać i oczyma wyobraźni widzieli już siebie szczęśliwych w nowym domu. Remont rozpoczął się w listopadzie 2017. Tata naszych maluszków całkowicie poświęcił się temu marzeniu w dzień pracując zawodowo aby zarobić na materiały budowlane a popołudniami wraz ze swoim ojcem remontując przyszły dom.
Kiedy wydawało się, że już nic złego nie stanie im na drodze, los ponownie okazał swe okrucieństwo. Nasze maluszki straciły swojego ukochanego tatę - Marcina… Jego serce pełne zatroskania o zdrowie i przyszłość swoich pociech przestało bić. Pewnego wieczoru zasnął aby już się nie obudzić…
Był jedynym żywicielem tej rodziny a jego najnowsze dzieło (jakże ważne dla każdego mężczyzny) – dom, nie zostało ukończone.
Zwracam się więc z ogromną prośbą do wszystkich was. Proszę, pomóżmy aby to marzenie nie odeszło wraz z nim. Wesprzyjmy rodzinę w ukończeniu tego co rozpoczął Marcin. Jeśli możecie to wpłaćcie dowolną kwotę, która zapewni zakup brakujących materiałów budowlanych i zatrudnienie fachowców, którzy mogliby zająć się remontem. Jeżeli są jacyś fachowcy lub firmy budowlane które zechciały by wesprzeć te starania materiałami lub wykonaniem prac, bardzo proszę o kontakt i z góry dziękuję za pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Niech Bóg ma Was w opiece
Marcin
Powodzenia
Paulina Witkowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia kochani w spelnieniu marzen . Duzo sily i zdrowia dla dzieci i mamy x
Martyna Marciniak
Pomagam zawsze tak jak potrafię :) trzymam kciuki :*
Ania
Powodzenia 😊