Joanna Romanowska
Kochani udało się odnaleźć właścicieli suni. Są bardzo wdzięczni za udzieloną jej pomoc i sami pokryją wszystkie koszty jej dotychczasowego i dalszego leczenia. Ponieważ zebraliśmy dużą sumę, proszę Was o informacje, czy mogę przeznaczyć przekazane przez Was pieniądze, na kastrację i leczenie bezdomnych zwierząt z terenu Gminy Nadarzyn (bo na tym terenie działam). Oczywiście każdego z Was, kto chciałby odzyskać pieniądze wpłacone na ratowanie suni, proszę również o wiadomość na priv.
Sunia ma na imię Gaja. Niestety nie jest z nią dobrze, jej stan nadal jest bardzo ciężki.
Z całego serca Wam dziękuję za to, że mogliśmy jej pomóc, dziękuję lekarzom z Przychodnia Weterynaryjna Dagmara Marczyńska Dagawet Grodzisk Mazowiecki, że cały czas walczą o nią. Chciałabym też bardzo podziękować Pani Zuzannie Dziurawiec, która nie przestaje wierzyć w szczęśliwy powrót Łyny, za chęć zapewnienia suni tymczasowej opieki w swoim domu.
Trzymajcie piąstki aby Łyna się odnalazła, a Gaja wyzdrowiała.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję.