Wracamy ponownie z Suwakiem - tym razem nie walczymy już o 4 łapy - zostały mu 3, czas zredukować ich ilość do 2 :(
Dziękujemy wszystkim za dotychczasowe wsparcie i prosimy o kolejne 1 zł - może razem uzbieramy kwotę potrzebną na operację dla tego kociego Smrodka?
Dla tych co nie znają, nasza historia jest taka:
Ktoś wyrzucił Suwaka z jadącego samochodu na drodze ekspresowej w zachodniopomorskim.
Dobra dusza go znalazła, a ja adoptowałam i rozpoczęliśmy z kitku naszą wspólną drogę.
Na początku długa diagnoza, rezonanse magnetyczne, RTG, badania neurologiczne i inne niekończące się wizyty u weterynarza i fizjoterapeutów. W efekcie (z dużą nadzieją) zoperowaliśmy mu lewe kolanko. Niestety trzeba było amputować prawą łapkę przez całkowite skostnienie stawu oraz zanik mięśni. Rozpoczęliśmy proces rehabilitacji, niestety z marnym skutkiem. Suwak zdaje się nie zauważać, że ma tylną łapkę, śmiga na dwóch i trzecia mu przeszkadza. Bardzo często jest brudna kiedy się załatwia, przez to, że na niej suwa jest poraniona a szansa, że na niej stanie jest równa 0.
Dlatego nie ma co czekać, trzeba zrobić amputację, której koszt to 1000 - 1500 zł. Dodatkowo trzeba zrobić badania przed bo Suwak ma problemy z pęcherzem i sika po całym mieszkaniu jak szalony malując wspaniałe zygzaki na podłodze.
Jest mi dość trudno samej zebrać odpowiednią kwotę, dlatego jeśli ktoś ma ochotę wesprzeć naszą walkę i wpłacić złotówkę to będziemy wdzięczni!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!