Właściwie to nie wiem co napisać żeby ktoś zechciał pomóc bo wszystkim w tych czasach jest ciężko. Choruję na nowotwór a właściwie na trzy nowotwory z czego dwa są łagodne. Jestem kompletnie załamana ,przez chorobę wszystko się pogmatwało i jeszcze zostałam oszukana. Mieszkam z czwórką dzieci w małym mieszkaniu wynajętym z Zgm poprzez przetarg. Czynsz jest duży a ja nie mam jak zapłacić zaległości. Złożyłam wniosek o większe mieszkanie bo to ma tylko 25,83m . Byłam już na liście osób oczekujących na mieszkanie kiedy ktoś komu ufałam tak po prostu wykorzystał to że mam zaległość i teraz na moim miejscu jest ktoś inny. Moja najstarsza córka leczy się na depresję i zaburzenia osobowości. Ciężko na takim metrażu o jakąś prywatność. Proszę pomóżcie mi . Z każdym dniem tracę nadzieję na cokolwiek dobrego. Jestem w trakcie składania wniosków o niepełnosprawność i o rentę ale teraz nic nie idzie łatwo. Mam czas do 10 kwietnia aby odzyskać miejsce na liście. Stres po prostu mnie zżera że strachu nie pomagając w leczeniu choroby. BŁAGAM POMÓŻCIE.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!