Zbiórka Złotówa dla Szajby - zdjęcie główne

Złotówa dla Szajby

3 540 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciło 80 osób
Wpłać teraz Udostępnij
 
Marta Przynoga - awatar

Marta Przynoga

Organizator zbiórki

Witajcie. 

Z tej strony Marta i Patryk. Nie chcemy zbytnio przedłużać i zamęczać Was historiami naszego życia. Chcemy tylko powiedzieć dlaczego prosimy o wsparcie. Wiemy, że być może spotkamy się z falą niepochlebnych komentarzy, że to co robimy nie ma sensu, albo, że nam się priorytety porąbały, że prosimy o pomoc dla KRÓLIKA. Tak. Dla jednego z naszych futrzastych dzieci.  W naszym codziennym życiu zajmujemy się raczej ratowaniem ludzi. Patryk jest strażakiem. Wierzcie mi, z powołania. Ja jestem fizjoterapeutą dziecięcym. Moja praca polega na rehabilitowaniu dzieci hospicyjnych, terapii dzieci z wielowadziem i ciężkimi zespołami genetycznymi. Oprócz pracy działamy charytatywnie,  wspieramy wiele osób i stowarzyszeń, szerzymy ideę pomagania. Bycie dla innych stanowi fundament naszego życia. I jest to dla nas spełnieniem i szczęściem. Nasze codziennie działania i to czym się w życiu kierujemy zmierzają w jednym kierunku. Być dobrym dla ludzi, zwierząt i świata w którym żyjemy.  Zwierzęta stanowią nierozerwalny element naszej codzienności. A jak wiemy codzienność potrafi przerosnąć najbardziej. Każdego z nas. I czasem głupio i ciężko prosić o pomoc. I my również staraliśmy ogarnąć się z tym sami. Ale jesteśmy  w bardzo słabej sytuacji. Zatem jeśli chcecie nam pomóc to może po prostu przeczytajcie co się wydarzyło.

Szajba trafiła do mnie 5 lata temu. Zaadoptowałam ją z Fundacji Azyl dla królików w Toruniu. Trafiła tam jako jeden z królików odebranych podczas interwencji ze skrajnie złych warunków. Wiele ze zwierząt wtedy nie przeżyło... Od tej pory wiedziałam, że to nie będzie jedyne zaadoptowane kicające cudo w moim domu. No i tak się stało. Pomaganie uzależnia, serio. Ale wracając do Szajby. Stała się moją towarzyszką życia. Mieszkałyśmy wspólnie już w czterech miastach, razem zjechałyśmy kawał Polski. Jej futrzasty ogon towarzyszył mi w najlepszych i najgorszych momentach życia. Razem przeżywałyśmy odejścia innych zwierzaków i ludzi. Trochę tego było.

Jak poznałam Patryka to nie sądziłam, że weźmie nas obie. A tu proszę. Są mężczyźni, którzy także kochają pomagać. Bezwarunkowo. Na ten moment mamy pod opieką dwa stwory. Figę, psa porzuconego w lesie i Szajbę, która niebawem miała doczekać się kolejnego kicającego towarzysza. No, ale...

W lipcu 2019, podczas naszej nieobecności w mieście zaczęły się problemy. Szajbie wyszło oko z orbity. Dosłownie. Diagnoza: ropień. Każdy kto ma zwierze wie, że no niestety, ale to straszne dziadostwo. Liczy się czas.  Szajba straciła oko. Nie dało się go uratować. Mimo starań naszej jedynej i niezastąpionej Pani Weterynarz Pauli z Bydgoszczy nie udało się. Leczenie było długie i pochłoneło nasz skromny, budżet. Ogarnęliśmy temat. Kwota zabiegu operacyjnego, leków i wizyt przekroczyła 1500 złotych.  Zakończyliśmy leczenie w sierpniu.

Październik 2019. Minęło raptem 2 miesiące od poprzedniej operacji. Patrzę na Szajbę i widzę, że spuchła. Biegiem do weta. Bęc. Ropień po tej samej stronie. Zabieg. Usunięte dwa zęby. Ropień zaatakował także kości i wlazł skubany pod żwacz. Dostaliśmy fakturę z trzymiesięcznym okresem na spłatę. Nie było nas stać na to, abyśmy spłacili to od ręki. Niestety w tym samym czasie ja również zaczęłam chorować. Nie było cudów. Ukulaliśmy przez 2 miesiące kolejne 1500 złotych. Ufff. Udało się.

Styczeń 2020. Znowu coś się dzieje. Znowu puchnie. Myślę sobie "Szajba nie rób jaj. Dopiero co skończyliśmy leczenie. Odpuchnij natychmiast". Zaczęła tracić na wadze. Pojechaliśmy znowu do lekarza. W nocy został przeprowadzony kolejny zabieg. W jego wyniku Szajba straciła kolejny ząb. No i niestety sprawa  nie wygląda kolorowo. Ropień paskudnie się umiejscowił.  Wlazł znowu pod żwacz przez co Szajba ma problemy z jedzeniem. W tym momencie spłacamy leczenie ratalnie za pomocą pożyczki.  Na razie wyniosło ono prawie 1600 złotych. A jesteśmy dopiero na początku drogi.  Koszty rosną z dnia na dzień. W Polsce leczenie i ratowanie zwierząt jest kosmicznie drogie. Każdy musi się z tym liczyć decydując się na zwierzęta. Ale czasami to przerasta... To są niebagatelne kwoty. 

Personel naszej zaprzyjaźnionej lecznicy Sowa w Bydgoszczy na prawdę staje na rzęsach, aby ratować zwierzęta bez względu na wszystko. I to samo robią dla Szajby. Ale tam także pracują ludzie, to wszystko kosztuje ich kosmiczne pieniądze, poświęcają czas i siły, aby za wszelką cenę uratować każde istnienie. Nie opływają w miliony i niestety tym razem nie dostaliśmy faktury z dłuższym okresem spłaty. Z pomocą przyszły Mediraty, ale już za miesiąc musimy zacząć spłacać pożyczkę. Ze świadomością, że problem będzie powracał. Najprawdopodobniej to nie ostatnie takie incydenty w życiu Szajby. W przeciągu siedmiu miesięcy wydarzyło się tak wiele, że nie mamy wielkich nadziei, że problem się skończy już teraz. To paskudztwo wróci prędzej czy później.

Słuchamy wiele komentarzy, że "Po co to wszystko? ", "Lepiej uśpić, to tylko królik","To sie powinno zjeść, a nie trzymać w domu"... Nie reaguję na to. Niech każdy z nas żyje według własnych ideałów. My jesteśmy weganami, którzy poświęcają się dla innych. Dlatego każde z nas wybrało taki, a nie inny zawód. Ale przy okazji kochamy zwierzęta i nie nadajemy punktów, które mają wartościować życie. "Bo ja rozumiem żeby psa ratować, ale królika?". A jaka jest różnica? Bo ja jej nie widzę. Bo żywe stworzenie, organizm, zwierze, niezależnie od tego z jakiej grupy pochodzi ma tego same mechanizmy i funkcje życiowe. Żyje, odczuwa ból, boi się, przywiązuje i JEST ZALEŻNE OD NAS. Od nas. Od ludzi. Wzięliśmy odpowiedzialność za Szajbę i bez względu na opinie, docinki i komentarze chcemy iść drogą naszych ideałów i zrobić co możemy, żeby jej życie nadal było pełne kicania, zabawy, spokojnego leżakowania przy ścianie i głaskania po nosie. Szajba jest obecnie w dobrej formie. Świetnie sobie radzie po zabiegach, przybrała na wadze, dokazuje i wcina za trzech. 

Miało być krótko, a wyszło jak zawsze :). Drodzy. Wspaniali. Kochani. Jesteśmy niezwykle skrępowani i onieśmieleni, bo to jednak prośba o pieniądze. Ale jesteśmy młodzi, radzimy sobie sami i nie chcemy się poddać. W życiu trzeba walczyć o swoje ideały. My walczymy i potrzebujemy troszkę wsparcia. 

Jeśli chcecie pomóc nam w spłacie kosztów leczenia naszej puchatej miłości to będziemy ogromnie wdzięczni. Przeogromnie. Najbardziej. Najmocniej. 

Dla nas każde życie jest ważne. Ale wierzcie mi. Można każde stworzenie pokochać tak ogromnie, że nie wyobrażamy sobie bez niego życia. I tak jest z Szajbą. Dom bez niej nie będzie taki sam. A jej życie to materiał na książkę. I byłby to bestseller o króliku, którego spotkało nie jedno bagno, a on i tak zawsze się z tego wylizał. Zatem, znajomi i nie znajomi. Przyjaciele i wrogowie. Ludzie i kosmici. Jeśli chcecie i możecie i macie potrzebę to nieśmiało uśmiechamy się do Was z prośbą o wsparcie. Przekażcie dalej. Bedziemy Waszymi dłużnikami i uda nam się ocalić kolejne życie.


Marta, Patryk i Szajba <3


Wybierz kwotę


20 
50 
100 
200 
1 000 
Inna
Wpłać teraz
 Bezpieczne płatności online

Komentarze


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    21.02.2020
    21.02.2020

    Szlachetni z Was ludzie. Powodzenia.

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    06.02.2020
    06.02.2020

    Podziwiam i szanuję to co robicie

3 540 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciło 80 osób
Wpłać teraz Udostępnij
 
Marta Przynoga - awatar

Marta Przynoga

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 80

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
18
Julia - awatar
Julia
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Animals
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij