Radość i zmianę mojego życia

Justyna 38 lat. Jestem czynna w zawodzie od 18 lat. Czuję że muszę coś zmienić w swoim życiu i chciałabym iść na studia o których dawno marzyłam. Niestety moja sytuacja nie pozwalała mi na to.  Mam trójkę dzieci w wieku szkolnym. To im poświęciłam się bezgranicznie, dla nich zrobię wszystko. Więc moje ambicje i marzenia poszły na dalszy plan. Teraz dzieciaki są już bardziej samodzielne więc stwierdziłam że czas zabrać się za siebie. Bardzo chciałabym się uczyć ale aby pogodzić z domem i  pracą musiałabym uczęszczać na zajęcia  w trybie zaocznym. Szkoła jest 200 km od mojego zamieszkania nie zniechęca mnie to, tylko finansowy stanowi problem.  Od jakiegoś czasu szukam pracy dodatkowej na pół etatu lub na godziny popołudniami lub na noc. Niestety nie dostałam żadnej propozycji. Myślałam że w ten sposób uda mi się zarobić na czesne i na zakwaterowanie na weekend. Szkoła zbliża się wielkimi krokami a moje oszczędności wystarczą tylko na 1,5 miesiąca czesnego. Piszę tu z nadzieją że może znajdzie się dobra dusza która przyczyni się do zmiany mojego życia i szczęścia.