Cześć, z tej strony Hania i Michał... od niedawna koci rodzice Willego, który zachorował na wirusa FIP, czyli zakaźne zapalenie otrzewnej. Chorobę wywołaną przez koronowirus. Nieleczona szybko może doprowadzić do śmierci. Niestety w Polsce nie ma zarejestrowanego leku na tego typu wirus, co powoduje leczenie na własną odpowiedzialność drogimi lekami dostępnymi poza granicami kraju. Willy cierpi również na ostrą żółtaczkę oraz silną anemię na granicy potrzeby przetoczenia krwi. Nigdy nie prosilibyśmy o pomoc, ale zdecydowaliśmy się na ten krok, ponieważ Willy potrzebuję stałej kontroli lekarzy, badań, kroplówek i opieki całodobowej. Co generuje ogromne koszty, a nasze oszczędności topnieja w zastraszającym tempie.Walczymy z całych sił, ponieważ jest naszym członkiem rodziny, kochanym przez nas i swojego, starszego brata oraz wiele osób, którym skradł serca spotykając ich na swojej drodze. Nie możemy pozwolić żeby "złotówka" zaważyła na jego być, albo nie być. Wierzymy w dobro... zawsze pomagaliśmy i wspieraliśmy braci mniejszych, ale tym razem to my potrzebujemy wsparcia... Dziękujemy
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kate Ver
Trzymam kciuki